20 listopada 2024
trybunna-logo

Koksiarz w Niecieczy

Po odbyciu kary dyskwalifikacji za stosowanie dopingu Dawid Nowak wraca na boiska ekstraklasy. 32-letni napastnik podpisał właśnie kontrakt z Bruk-Betem Termaliką Nieciecza.

Nowak w polskiej ekstraklasie debiutował w rundzie wiosennej sezonu 2004-2005 jako zawodnik GKS Bełchatów. W tym klubie występował do 2013, a latem tego roku przeszedł do Cracovii. I to w krakowskim klubie zaliczył wpadkę przy badaniach antydopingowych. W jego próbce wykryto zabroniony stanozolol, a wynik potwierdziło badanie próbki „B”. W konsekwencji piłkarz został zdyskwalifikowany na dwa lata, a Cracovia zerwała kontrakt.
Czynione przez Nowaka próby zmiany tego werdyktu nie przyniosły skutku, a w styczniu tego roku Najwyższa Komisja Odwoławcza PZPN oddaliła w całości jego odwołanie i uznała wyrok Komisji Dyscyplinarnej PZPN (dwa lata dyskwalifikacji z zaliczeniem tymczasowego zawieszenia od 30 października 2014 roku) za ostateczny.
Nie bardzo wiadomo co skłoniło działaczy Bruk-betu Nieciecza i trenera tej drużyny Czesława Michniewicza do zatrudnienia tego piłkarza. Nowak ma na koncie 169 występów w ekstraklasie i 50 strzelonych goli, ale ten dorobek podzielony na 10 lat daje skromną średnią 16 meczów i pięciu goli na sezon. Być może w Niecieczy nie pamiętano, że ten piłkarz łatwo łapie kontuzje.

Poprzedni

Ryszard Ulicki – pożegnanie

Następny

PO-PiS w sądzie