20 listopada 2024
trybunna-logo

Kłopoty Lewandowskiego z rzepką

Piłkarze Bayernu Monachium ciężko trenują na zgrupowaniu w Katarze. Nie robi tego z nimi wciąż narzekający na problemy z rzepką Robert Lewandowski.

We wtorek bawarski klub podał informację, że „Lewy” boryka się wciąż z kontuzją rzepki i z powodu tego urazu nie jest do dyspozycji trenera Juppa Heynckesa. W środę reprezentant Polski miał indywidualną sesję treningową, a w czwartkowy poranek dołączył już do kolegów, lecz brał udział wyłącznie w zajęciach ogólnorozwojowych. Problemy Lewandowskiego ciągną się za nim od dwóch miesięcy. To uraz przeciążeniowy, wynikający z dużej liczby meczów jakie rozegrał w ostatnim czasie. Od sierpnia ub. roku „Lewy” zaliczył już 26 meczów (17 w lidze, pięć w Lidze Mistrzów, trzy w Pucharze Niemiec oraz jeden w Superpucharze), łącznie na boisku przebywał prawie 2200 minut. Dla porównania Cristiano Ronaldo w tym samym czasie zaliczył na boisku 1817 minut.
Niemiecka Bundesliga wznowi rozgrywki już w następny weekend, a Bayern w pierwszej wiosennej kolejce zmierzy się z Bayerem Leverkusen. Czy Lewandowski zdąży wykurować się do tego czasu? Trudno powiedzieć, bo monachijski klub na razie w kwestiach jego zdrowia wypowiada się ogólnikowo. Niewykluczone jednak, że kapitan reprezentacji Polski dostanie od trenera Heynckesa więcej wolnego czasu na porządne wyleczenie wszystkich urazów, bo w przerwie zimowej Bayern pozyskał z Hoffenheim 30-letniego napastnika reprezentacji Niemiec Sandro Wagnera. Z założenia ma on być zmiennikiem „Lewego”, ale Heynckes nie wyklucza wspólnych występów obu graczy. Tak czy owak Lewandowski nie jest już jedynym środkowym napastnikiem w kadrze mistrzów Niemiec. Wszyscy w tym klubie zapewniają, że Polak jest na tej pozycji numerem 1, ale może z tym być różnie.

Poprzedni

Trzy Polski, trzy Sylwestry

Następny

Kram z tymi piosenkami