Dwukrotny mistrz olimpijski w pływaniu Rosjanin Jewgienij Ryłow został zdyskwalifikowany przez światową federację na dziewięć miesięcy za udział w wiecu poparcia dla Władimira Putina na stadionie Łużniki.
Propagandowy wiec był wyrazem poparcia dla decyzji Putina o inwazji na Ukrainę, a odbył się 18 marca na największy sportowym stadionie w Rosji. Uczestniczył w nim także znani rosyjscy sportowcy, wśród nich Jewgienij Ryłow. Pięć dni później zareagowała na jego polityczną aktywność Międzynarodowa Federacja Pływacka (FINA), której instytucje dyscyplinarne wszczęły dochodzenie, w wyniku którego wydały decyzję o zawieszeniu pływackiego mistrza w prawach zawodnika do końca 2022 roku. Władze FINA przyjęły decyzję panelu dyscyplinarnego o dyskwalifikacji Ryłowa „do wiadomości”.
Dla podwójnego mistrza olimpijskiego z Tokio wyrok ten i tak nie ma większego znaczenia, bo już wcześniej jak wszyscy rosyjscy oraz białoruscy pływacy został przez FINA wykluczony do końca tego roku z wszystkich zawodów międzynarodowych. Większą stratą jest dla dwukrotnego mistrza olimpijskiego, dwukrotnego mistrz świata oraz czterokrotnego mistrz Europy jest zerwanie kontraktu sponsorskiego z nim przez produkującą kostiumy pływackie
firmę Speedo.
W marcowym wiecu poparcia dla decyzji Putina o zbrojnej napaści na Ukrainę wzięło udział wielu innych czołowych rosyjskich sportowców. Oprócz Ryłowa na Łużnikach zjawili się m.in. łyżwiarze figurowi Wiktoria Sinicyna, Nikita Kacałapow, Jewgienia Tarasowa i Władimir Morozow, biegacz narciarski Aleksander Bolszunow, skoczek narciarski Jewgienij Klimow oraz gimnastyczki — bliźniaczki Dina i Arina Aweriny. Większość zawodników, w tym Ryłow, została sfotografowana w kurtkach z nalepiona literą „Z”, której nie ma w rosyjskim alfabecie, ale która została użyta jako znacznik na pojazdach wojskowych operujących na Ukrainie, zaś po blisko dwóch miesiącach od rozpoczęcia zbrojnej napaści stała się symbolem wsparcia dla wojsk rosyjskich.