17 listopada 2024
trybunna-logo

Heynen wybrał kadrę

W środę rozegrano pierwsze mecze półfinałowe w PlusLidze siatkarzy. Tego dnia nowy selekcjoner reprezentacji Polski Vital Heynen ogłosił też skład 26-osobowej kadry na nowy sezon, którego najważniejszą imprezą będą mistrzostwa świata.

W pierwszym półfinałowym meczu PlusLigi Trefl Gdańsk podejmował PGE Skrę Bełchatów. Goście byli faworytami, bo we wcześniejszych ligowych potyczkach z Treflem stracili tylko jednego seta. W fazie play-off gdańszczanie prowadzeni przez byłego selekcjonera reprezentacji Polski Andreę Anastasiego nie zamierzali jednak łatwo się poddać i stawili bełchatowianom twardy opór. Pierwszego seta wygrał Trefl, ale ekipa Skry już w następnym sprowadziła rywali na ziemię. W trzeciej partii walka szła już na całego, a gdańszczanie wspięli sie w niej na wyżyny swoich umiejętności. To wystarczyło do zwycięstwa 28:26, ale nagła perspektywa wygrania meczu tak usztywniła graczy Trefla, że w czwartym secie przestali istnieć na parkiecie i [przegrali go do 16.

Mistrz celuje w trzeci tytuł

Triumfatora musiał zatem wyłonić tie-break, który wygrali przybysze z Bełchatowa. Ostatni punkt meczu zdobył Mariusz Wlazły, którego wyróżniono nagrodą dla najlepszego zawodnika spotkania. W rywalizacji do dwóch zwycięstw prowadzenie 1-0 objęła więc Skra, która już w najbliższą sobotę na własnym parkiecie może zapewnić sobie awans do finału.
W drugim półfinale zmierzył się hegemon PlusLigi w ostatnich latach, czyli ZAKSA Kędzierzyn-Koźle, z sensacyjnym pogromcą Asseco Resovii Rzeszów w walce o półfinał, Indykpolem AZS Olsztyn. Obrońcy mistrzowskiego tytułu celują w trzeci z rzędu, a ósmy w historii laur. SZezopn zasadniczy PlusLigi wygrali w cuglach, za co udział w półfinale mieli zagwarantowany. Akademicy z Olsztyna o najlepszą czwórkę stoczyli zacięty bój z Asseco Resovią – u siebie przegrali 2:3, ale potem dwa kolejne spotkania w stolicy Podkarpacia rozstrzygnęli na swoją korzyść. Faworytem półfinałowej rywalizacji byli oczywiście podopieczni trenera Andrei Gardiniego. Jednak olsztynianie już na początku spotkania pokazali, że nie zamierzają łatwo się poddać. Oba zespoły przegrywały i wygrywał kolejne partie na przemian, jakby chciały wyższość nad rywalem pokazać dopiero w tie-breaku. Faktycznie, piąty set był wielkim i emocjonującym siatkarskim widowiskiem, wygranym na przewagi przez ZAKSĘ dopiero 19:17. Drugi mecz zostanie rozegrany w sobotę w Kędzierzynie-Koźlu. Spotkanie w Bełchatowie rozpocznie się o godz. 17.30, zaś ZAKSY z Indykpolem o 20.30.

Nowy trener, nowa reprezentacja

Belg Vital Heynen, który został wybrany na selekcjonera reprezentacji Polski w lutym, w minioną środę ogłosił skład kadry na ten sezon, którego najważniejszym wydarzeniem będą mistrzostwa świata we Włoszech i Bułgarii. Kadrowicze spotkają się w Warszawie już 7 maja, by odbyć badania lekarskie oraz przejść procedury wizowe przed czekającymi ich zawodami w Stanach Zjednoczonych. Dwa dni później rozpoczną zgrupowanie w Spale. Potem rozegrają mecze towarzyskie z reprezentacją Kanady w Katowicach (19 maja) i Opolu (21 maja), a następnie przystąpią do rozgrywek w Lidze Narodów. Polska będzie gospodarzem dwóch turniejów: 25 maja nasi siatkarze zagrają w katowickim Spodku z Koreą Południową, później przeniosą się do Krakowa, gdzie w Tauron Arenie zmierzą się z Rosją (26 maja) i Kanadą (27 maja). W drugim weekendzie Ligi Narodów podopieczni Heynena wystąpią w Łodzi. Od 1 do 3 czerwca stoczą tam potyczki z Francją, Chinami i Niemcami. Następnie pojadą grać do Japonii, USA i Australii. Liga Narodów będzie jednak tylko przygotowaniem do najważniejszej imprezy sezonu, czyli mistrzostw świata, które od 10 do 30 września odbędą się we Włoszech i Bułgarii. Polacy będą bronić mistrzowskiego tytułu. W fazie grupowej zagramy z Bułgarią, Iranem, Kubą, Finlandią i Portoryko.
A jak prezentuje się polska kadra „po belgijsku”? Znaleźli się w niej zawodnicy już doskonale znani z występów w biało-czerwonych barwach, jak Michał Kubiak czy Bartosz Kurek, ale też jest w niej kilku nowicjuszy, jak choćby Damian Schulz, Norbert Huber, Jan Nowakowski czy Michał Żurek. Prezes Kasprzak stawia przed nowym trenerem i jego wybrańcami jasny cel – mistrzostwach świata drużyna ma zająć miejsce w czołowej szóstce.

Kadra Polski siatkarzy:
Rozgrywający: Fabian Drzyzga (Olympiacos Pireus, Grecja), Marcin Janusz (PGE Skra Bełchatów), Marcin Komenda (GKS Katowcie), Grzegorz Łomacz (PGE Skra Bełchatów);
Przyjmujący: Bartosz Bednorz (PGE Skra Bełchatów), Tomasz Fornal (Cerrad Czarni Radom), Michał Kubiak (Beijing Volleyball, Chiny), Bartosz Kwolek (ONICO Warszawa), Mateusz Mika (Trefl Gdańsk), Aleksander Śliwka (Asseco Resovia Rzeszów), Artur Szalpuk (Trefl Gdańsk);
Atakujący: Łukasz Kaczmarek (Cuprum Lubin), Dawid Konarski (Ziraat Bankasi, Turcja), Bartosz Kurek (Ziraat Bankasi, Turcja), Maciej Muzaj (Jastrzębski Węgiel), Damian Schulz (Trefl Gdańsk);
Środkowi: Mateusz Bieniek (ZAKSA Kędzierzyn-Koźle), Norbert Huber (Cerrad Czarni Radom), Jakub Kochanowski (Indykpol AZS Olsztyn), Bartłomiej Lemański (Asseco Resovia Rzeszów), Jan Nowakowski (ONICO Warszawa), Piotr Nowakowski (Trefl Gdańsk);
Libero: Kacper Piechocki (PGE Skra Bełchatów), Damian Wojtaszek (ONICO Warszawa), Paweł Zatorski (ZAKSA Kędzierzyn-Koźle), Michał Żurek (Indykpol AZS Olsztyn).

Poprzedni

Sonia Mirza w ciąży

Następny

Awantura Buffona w szatni Juventusu

Zostaw komentarz