23 listopada 2024
trybunna-logo

FC Liverpool mistrzem świata

W finale rozgrywanych w Katarze Klubowych Mistrzostw Świata FC Liverpool pokonał po dogrywce Flamengo Rio de Janeiro 1:0. Zwycięskiego gola dla angielskiego zespołu strzelił Brazylijczyk Robert Firmino. Trzecie miejsce zajęła meksykańska drużyna CF Monterrey.

Europejski futbol w tegorocznej edycji Klubowych Mistrzostw Świata reprezentował FC Liverpool, triumfator Ligi Mistrzów z poprzedniego sezonu. Ekipa „The Reds” po raz pierwszy w historii wywalczyła tytuł najlepszej klubowej drużyny na świecie. W finale zorganizowanego z Katarze turnieju podopieczni trenera Juergena Kloppa w regulaminowym czasie gry nie zdołali przełamać oporu graczy Flamengo i dopiero w dogrywce Roberto Firmino pogrążył rodaków, strzelając decydującego gola w 99. minucie. Niemiecki szkoleniowiec ekipy „The Reds” bardzo chciał wygrać w Katarze, bo ekipa z Liverpoolu, chociaż ma na koncie sześć triumfów Pucharze Europy i jego obecnej mutacji Lidze Mistrzów, nigdy jeszcze nie zdobyła tytułu najlepszego klubowego zespołu na świecie. Wcześniej albo przegrywała w finale (trzykrotnie, w tym raz z Flamengo w 1981 roku), albo bojkotowała mecze uznając je za niewarte wysiłku kosztem krajowej ligi. Warto podkreślić, że w Klubowych Mistrzostwach Świata od 2012 roku zawsze zwycięża klub z Europy. Po raz drugi jest to zespół z Anglii.

Trzecie miejsce wywalczył meksykański zespół CF Monterrey, który pokonał w rzutach karnych 4-3 saudyjski Al-Hilal, triumfatora azjatyckiej Ligi Mistrzów. Po 90 minutach był remis 2:2. Za rok mistrzostwa z udziałem najlepszych zespołów z wszystkich kontynentów zostaną ponownie rozegrane w Katarze. A za dwa lata w KMŚ zagrają już 24 zespoły.

 

 

Poprzedni

Stoch w końcu odleciał

Następny

48 godzin sport

Zostaw komentarz