30 listopada 2024
trybunna-logo

Boniek wdrapał się na szczyt

Obyło się bez niemiłej niespodzianki. Zgodnie z przewidywaniami Zbigniew Boniek został wybrany do Komitetu Wykonawczego UEFA na czteroletnią kadencję. W głosowaniu otrzymał 45 głosów na 55 możliwych.

Boniek został wybrany na członka Komitetu Wykonawczego UEFA podczas 41. Kongresu Europejskiej Unii Piłkarskiej, który odbył się w Helsinkach. Prezes PZPN jest drugim w historii Polakiem, który dostał się do ścisłego kierownictwa tej piłkarskiej organizacji. Ponad pół wieku temu w Komitecie Wykonawczym zasiadał Leszek Rylski, ale po nim żadnemu polskiemu działaczowi ta sztuka się nie udała. Dokonał tego dopiero Boniek. „Szczerze mówiąc to nie liczyłem na tak duże poparcie. Myślałem, że tych głosów będzie mniej, bo byłem tylko reprezentantem pewnej grupy, ale widać w Europie mają do mnie zaufanie. Mój sukces jest także sukcesem PZPN, naszej reprezentacji, trenera Adama Nawałki i nawet Roberta Lewandowskiego. Wybrano mnie, bo jesteśmy postrzegani jako poważna federacja, która robi poważną piłkę i ma poważnych graczy. Poważnych ludzi się inaczej ocenia i szanuje. Jak ktoś był w Polsce na meczu w ostatnich czterech, pięciu latach, to mógł nabrać do nas zaufania” – skomentował swoje wyborcze zwycięstwo prezes PZPN.
Połowa składu 15-osobowego Komitetu Wykonawczego jest wymieniana co dwa lata i na zmianę wybieranych jest ośmiu lub siedmiu nowych członków. Tym razem do obsadzenia było osiem miejsc, a chętnych do ich zajęcia dwunastu: Kajrat Boranbajew (Kazachstan), John Delaney (Irlandia), Armand Duka (Albania), David Gill (Anglia), Reinhard Grindel (Niemcy), Elchan Mammadow (Azerbejdżan), Karl-Erik Nilsson (Szwecja), Kieran O’Connor (Walia), Michele Uva (Włochy), Michael van Praag (Holandia) oraz Servet Yardimci (Turcja).
Do kompetencji Komitetu Wykonawczego należy m.in. wybór organizatorów najważniejszych imprez, w tym mistrzostw Europy, finałów Ligi Mistrzów i Ligi Europy, ale także m.in. rozdział środków pomocowych. To jednak nie oznacza, że Boniek jako członek tego gremium będzie miała jakie specjalne możliwości załatwiania czegoś dla PZPN. Wręcz przeciwnie, w sprawach dotyczących swojego kraju, jak wszyscy inni członkowie komitetu, w podobnych sytuacjach, będzie wyłączony nawet z głosowania. Na prywatę w UEFA jest dzisiaj mało miejsca, bowiem obradujący w Helsinkach kongres wprowadził pakiet reform. Zaczną obowiązywać od 1 lipca. Prezydent i członkowie Komitetu Wykonawczego będą mogli pełnić swoją funkcje maksymalnie przez trzy czteroletnie kadencje. Dotychczas nie było limitu, jeśli chodzi o okres sprawowania rządów przez prezydenta UEFA i członków Komitetu Wykonawczego. Wprowadzono również przepis, zgodnie z którym do wspomnianego komitetu będą mogli być wybierani tylko ci działacze, którzy sprawują czynne funkcje w narodowych federacjach piłkarskich. Boniek zatem po zakończeniu drugiej kadencji prezesa PZPN będzie musiał zabiegać o pozostanie w strukturach związku w mniej eksponowanej roli, bo bez tego jego kariera we władzach UEFA skończy się już w 2021 roku.

Poprzedni

Ostrożnie z procentami!

Następny

Pomroki epoki