29 listopada 2024
trybunna-logo

Bolt działa jak magnes

Organizatorzy przyszłorocznych mistrzostw świata w lekkoatletyce w Londynie  pochwalili się, że otrzymali już ponad milion zamówień na bilety od kibiców z 92 krajów.

Takie gigantyczne zainteresowanie gwarantuje pełne trybuny przez całą imprezę, bo londyński stadion olimpijski na którym za rok odbędą się mistrzostwa globu może pomieścić 50 tys. widzów. W sumie gospodarze londyńskiego czempionatu przygotowali dla fanów lekkiej atletyki 700 tysięcy biletów, co oznacza, że wielu chętnych będzie musiało obejść się smakiem.
Największym zainteresowanie cieszą się wejściówki na te dni zawodów, w których zaplanowano finałowe biegi sprinterskie mężczyzn. Nic dziwnego, podczas mistrzostw w Londynie z bieżnią będzie się żegnał najlepszy sprinter ostatnich lat, rekordzista i mistrz świata na 100 i 200 m oraz dziewięciokrotny złoty medalista olimpijski Usain Bolt. Największy gwiazdor światowej lekkoatletyki po igrzyskach w Pekinie ogłosił, że był to jego ostatni olimpijski występ w karierze oraz zapowiedział, że zakończy sportową karierę za rok, właśnie podczas mistrzostw świata w stolicy Wielkiej Brytanii (5-13 sierpnia 2017 r.).
Lepszej promocji dla tej imprezy nie sposób było wymyślić. Ale to też kłopot dla tych lekkoatletów, którzy mieli podobne plany. W cieniu Usaina Bolta ich zejścia ze sportowej areny mogą zostać przecież niezauważone.

Poprzedni

Szansa na pierwszy ćwierćfinał

Następny

Agenci zarabiają więcej niż ich piłkarze