Nie tylko w PiS mnogo etatów. Kto by pomyślał, że w starym dobrym PSL-u też obrodziło.
Była wicemarszałek województwa kieruje jednocześnie szpitalem i centrum nauki. Bo ekspert w PSL, to ekspert od wszystkiego.
Marszałek województwa warmińsko-mazurskiego Gustaw Brzezin (PSL) poinformował, że Wioletta Śląska-Zyśk (PSL) od środy kieruje Warmińsko-Mazurskim Centrum Chorób Płuc, ponieważ wygrała na to stanowisko konkurs. Poprzednia dyrektor szpitala Irena Petryna (PSL) przeszła na emeryturę.
„Konkurs (…) przebiegał zgodnie z procedurą ustawową. Została przez Zarząd Województwa powołana komisja, której przewodniczącym był wicemarszałek Marcin Kuchciński (PO). Kandydatów nie było aż tak wielu – trzy osoby (…). Komisja jednogłośnie wskazała zarządowi kandydaturę pani Wioletty Śląskiej-Zyśk, która ma ogromne doświadczenie kierownicze” – powiedział Brzezin. Dodał, że nowa dyrektor „ma przygotowanie teoretyczne w zakresie zarządzania placówkami medycznymi. W konkursie przedstawiła koncepcję na funkcjonowanie placówki”.
Śląska-Zyśk kierowanie jednym z największych szpitali w regionie będzie łączyć z funkcją kierownika w powstającym na olsztyńskim uniwersytecie Centrum Popularyzacji Nauki i Innowacji „Kortosfera”. Ta placówka z kolei ma popularyzować nauki dotyczące żywności i rolnictwa. „Kortosfera” ma być otwarta wiosną 2023 roku.
„Będzie pracowała na części etatu jako kierownik Kortosfery. Ona nadal u nas będzie” – przekonuje Rektor uczelni prof. Jerzy Przyborowski.
Śląska-Zyśk pytana, czy pogodzi piastowanie obu absorbujących stanowisk jednocześnie, odpowiedziała, że „nie ma takich obaw”. Pół dnia na Kortosferę, pół dnia na Centrum Chorób Płuc. I ciach.
Wioletta Śląska-Zyśk przez wiele lat pracowała w Piszu na Mazurach, gdzie kierowała powiatowym urzędem pracy. W 2014 roku z list PSL zdobyła mandat do sejmiku województwa, a następnie została członkiem zarządu regionu.
Głośnym było, gdy w 2016 roku oferta prywatnych szkoleń z urzędowej skrzynki pocztowej jej asystentki została rozesłana do firm i instytucji współpracujących z urzędami pracy.
Śląska-Zyśk oferowała prowadzenie szkoleń z zakresu „rozwiązywania konfliktów w zespole – źródeł konfliktów, emocji, asertywności, skutecznej komunikacji, zarządzania rynkiem pracy”.
Śląska-Zyśk została za to zganiona przez ówczesnego szefa regionalnego PSL Stanisława Żelichowskiego, sama tłumaczyła, że „e-maile przesłano omyłkowo”. Czyli w mejle nie umie, ale nikt nie jest idealny. Nawet tacy eksperci rangi wielobranżowej, jak ci z PSL.
tr/pap