19 listopada 2024
trybunna-logo

Także pisarz

„Porozumienie przeciw monowładzy. Z dziejów PC” to książka Jarosława Kaczyńskiego, która miała premierę w środę w Centrum Konferencyjnym Kopernika w Warszawie. Na spotkanie z autorem przybyła m.in. premier Beata Szydło, marszałek Sejmu Marek Kuchciński i prezes NBP Adam Glapiński oraz członkowie i sympatycy Prawa i Sprawiedliwości.

Książka prezesa PiS, to zarówno autobiografia, jak i historia, dowodzonej przez niego formacji, tytułowego Porozumienia Centrum. Podczas premierowego spotkania Jarosław Kaczyński mówił o kulisach jej powstania i początkach jego politycznej kariery. – Wydanie książki trwało długo, były różnego rodzaju przeszkody – mówił Kaczyński. – W 2012 roku byłem w nieciekawej sytuacji finansowej, na początku 2013 roku zmarła moja mama, a ja za tę książkę miałem już dług, to znaczy miałem za nią zapłacone. Nie miałem innego wyjścia, musiałem ją napisać – wyjaśniał prezes PiS. – Chciałem w tej książce pokazać ten kawałek historii Polski, który widziałem z bliska. To jest często opis odmienny od tego w głównym nurcie – tłumaczył były premier.
Kaczyński mówiąc o książce, zastanawiał się czy zainteresuje ona czytelników. – Okładka jest pociągająca – żartował prezes. – Może kiedyś napiszę mniej obłą książkę, ale jeszcze nie czas – podsumował.
Kaczyński pytany przez współprowadzącego spotkanie Michała Karnowskiego o wskazówki dla opozycji, powiedział, że „w charakterze doradcy dzisiejszej opozycji nie będzie występował”. Skomentował tylko, że opozycja jest w ślepym zaułku i stawia złe diagnozy, które nie mają nic wspólnego z rzeczywistością. – Jeśli miałbym im doradzać, to zmianę diagnozy, ale wtedy musieliby przystąpić do PiS – ironizował Kaczyński.
Jarosław Kaczyński wielokrotnie wspominał swojego zmarłego brata. – Leszek nigdy nie lubił partii, kochał „związek” i kochał Polskę – mówił prezes.

Poprzedni

Trener się zezłościł

Następny

Kupowanie inne niż przed laty