Niebezpieczeństwo utraty demokracji w naszym kraju nasila się. Rząd i koalicja rządząca nie potrafili utworzyć podstawy prawnej dla przesunięcia wyborów prezydenckich na czas bezpieczny dla obywateli, nie zagrażający ich życiu i zdrowiu w trakcie trwania epidemii. Decyzję o zaniechaniu organizacji wyborów w dniu 10 maja podjęli prezesi dwóch partii nie pełniący oficjalnych funkcji państwowych. Ta sprawa z pewnością znajdzie się na kartach historii obok innych niechlubnych polskich rozwiązań prawnych, jak na przykład liberum veto.
Polska Partia Socjalistyczna popiera stanowisko Lewicy, że właściwym rozwiązaniem dla odsunięcia w czasie wyborów jest wprowadzenie stanu klęski żywiołowej.
Uchwalona przez Sejm i podpisana już przez prezydenta ustawa o wyborach korespondencyjnych łamie zasady konstytucyjne i powszechnie uznawane normy legislacyjne. Przyjęta ordynacja wyborcza stwarza kolejne zagrożenie dla demokracji. Ustawa powierzyła przeprowadzenia wyborów rządowi zamiast Państwowej Komisji Wyborczej. Ograniczyła czynne prawo wyborcze Polonii. Nie wprowadziła niezależnej kontroli liczenia głosów i ewidencji pakietów wyborczych, których wydrukowano o 3 miliony więcej niż jest uprawnionych do udziału w wyborach. Kontrola społeczna jest niezbędną częścią demokracji.
Anarchizacja prawa konstytucyjnego przez większość parlamentarną budzi niepokój wszystkich Polek i Polaków. Kraj potrzebuje zdecydowanego działania całej klasy politycznej dla budowy zaufania do instytucji państwa, do stabilności systemu prawnego i do budowy prawa uznawanego jako sprawiedliwe i chroniące wolność obywateli. Takie zasady obowiązują w Unii Europejskiej, do której należymy.
Polska Partia Socjalistyczna woła na alarm! Włączamy się do współpracy wszystkich partii dla przygotowania nowej ordynacji wyborczej i przeprowadzenia uczciwych wyborów. Wzywamy obywatelki i obywateli szanujących prawo i demokrację do powszechnego wsparcia tych działań!