16 listopada 2024
trybunna-logo

Śmierć byłej posłanki

Była współautorką pierwszego projektu ustawy legalizującego związki partnerskie. Działała w olsztyńskim samorządzie, była radną miejską. Pomagała samotnym matkom i ofiarom przemocy w rodzinie w stowarzyszeniu „Centrum Pomocy Rodzinie” w Olsztynie, którego była założycielka i prezeską. Walczyła również o państwowe dofinansowania do in vitro. Miesiąc temu skończyła 50 lat. Zmarła nagle.

 

Do 2004 należała do Sojuszu Lewicy Demokratycznej, z jego ramienia była posłanką. Później przeszła do ugrupowania Marka Borowskiego. Miała też krótką przygodę polityczną z Platformą Obywatelską, ale ostatecznie wróciła do Sojuszu. Należała również do Ruchu Społecznego NIE. Jako posłanka zasiadała w komisjach: spraw zagranicznych, równego statusu kobiet i mężczyzn, a także ochrony środowiska.

Media podają, że w Wielkiej Brytanii odwiedzała znajomych – inne źródła twierdzą, że pojechała tam do pracy. Zatrzymała się u swojej dobrej koleżanki. Miała nagły atak choroby.

„Zanim uchwalimy tę ustawę, chcemy przekonać społeczeństwo, że jest mu ona potrzebna. Najpierw musi się odbyć debata na ten temat” – mówiła „Wysokim Obcasom” w 2002 roku o swoim projekcie regulującym nieformalne związki. – „Ustawę o konkubinacie przygotowujemy z myślą o ludziach „po przejściach” – po rozwodach, potłuczonych przez życie i sądy, dla ludzi, którzy wzdrygają się na myśl o drugim ślubie i – być może – o drugim rozwodzie. Sprzeciwiała się działaniu Krajowego Zespołu Promocji Naturalnych Metod Planowania Rodziny powołanemu przez ministra zdrowia Mariusza Łapińskiego. Jej sprzeciw budził fakt, iż zasiadały tam osoby związane ze Stowarzyszeniem Rodzin Katolickich. „Przecież naturalne metody kościół propaguje w formie nauk przedmałżeńskich, ale na miły Bóg, nie w ministerstwie świeckiego państwa, za pieniądze wszystkich podatników” – mówiła, tym razem dla RMF24.pl.

Ale Joanna Sosnowska była również zaangażowana bardzo mocno w obronę spraw socjalnych w swoim okręgu wyborczym.

Poprzedni

Nie spisiejemy

Następny

Uprawianie polityki pod powiatową kołdrą

Zostaw komentarz