16 listopada 2024
trybunna-logo

PPS z nauczycielami

10 stycznia br., Zarząd Główny Związku Nauczycielstwa Polskiego podjął uchwałę, którą de facto rozpoczął realizacje procedur związanych z wejściem w spór zbiorowy. Jest to odpowiedź związkowców na kolejne fiasko rozmów z minister edukacji. W konsekwencji coraz bardziej prawdopodobny jest strajk generalny w oświacie.

Dziś postawa nauczycieli każe nam uczciwie spojrzeć na problemy w oświacie. Nie powinniśmy traktować ich jedynie jako problemy nauczycieli. Jako Socjaliści uważamy, że Państwo powinno gwarantować młodym ludziom naukę na najwyższym możliwym poziomie. Tylko wtedy, będzie ono w stanie dobrze się rozwijać. Niestety, wydatki na oświatę w Polsce (w przeliczeniu na jednego ucznia) plasują nas znacznie poniżej średniej krajów UE. To ma swoje daleko idące konsekwencje.
We współczesnej Polsce rządzący przerzucają na rodziców największe koszty nauczania swych dzieci. Rodzice płacą za dodatkowe zajęcia, świetlice szkolne, wycieczki edukacyjne, składają się na doposażenie szkół itp. Dotyczy to nauki na każdym poziomie, również przedszkolnym, gdzie na przykład zajęcia dodatkowe są niestety również dodatkowo płatne. Już na tym poziomie nauczania, państwo kreuje podziały na bogatszych i biedniejszych, a co za tym idzie mających szansę wiedzieć więcej lub mniej (przy czym, szanse te nie wynikają z własnej woli czy możliwości dziecka). Naszym zdaniem, zdaniem Socjalistów, nauka szkolna powinna być w pełni gwarantowana przez Państwo, zatem obecna sytuacja jest niedopuszczalna.
Reformy oświaty nie przyniosły żadnej poprawy. Nieprzemyślane,źle przygotowywane, często w oparciu o ideologiczne przesłanki zmiany, doprowadziły do chaosu. Kolejni ministrowie udają, że wszystko jest w porządku. Przekonują, że sytuacja jest dobra, a nawet bardzo dobra.
Naszym zdaniem, w sytuacji gdy finanse państwa, zgodnie z zapewnieniami rządu, są w tak dobrej kondycji, nie ma powodów, aby nauczyciele nie mogli odczuć tej poprawy. Podwyżki, o które walczą, pozwolą uwierzyć, że rząd myśli o oświacie dojrzale. Nie można budować dobrego systemu kształcenia i wychowania  bez większych nakładów. Po 1989 roku pozycja nauczyciela była deprecjonowana przez koleje rządy. Dziś wreszcie pora to zmienić!
Polska Partia Socjalistyczna uważa, że dobrym początkiem będzie podniesienie pensji nauczycielom i pracownikom oświaty. Przecież rządzący tak pięknie tłumaczą, że zarobki w zarządach spółek skarbu państwa muszą być wysokie, muszą bowiem przyciągnąć do pracy profesjonalistów. Dziś PPS pyta, dlaczego  profesjonalistów w szkole można tak słabo opłacać?
Związek Nauczycielstwa Polskiego mówi o uporządkowaniu wielu kwestii w szkolnictwie, m. in. odbiurokratyzowaniu przedszkola i szkoły. Nauczyciele nie mają czasu na uczenie, wciąż wypełniają jakieś biurokratyczne zestawienia. To należny zmienić. Jednak jako Socjaliści przestrzegamy, zmiany po raz kolejny nie mogą być pozorowane i motywowane ideologicznie. Polska publiczna szkoła kolejnej takiej reformy może nie przetrwać. Nie skazujmy następnych pokoleń jedynie na prywatną edukację. Koniecznym jest dialog społeczny i wsłuchiwanie się w problemy, które nauczyciele zgłaszają. Opuszczanie sali negocjacyjnej niczego nie załatwia.
Polska Partia Socjalistyczna w pełni solidaryzuje się z nauczycielami. Popieramy strajk zapowiedziany przez Związek Nauczycielstwa Polskiego. Wraz ze związkowcami, domagamy się istotnych podwyżek płac dla pracowników oświaty i przywrócenia odpowiedniej rangi zawodowi nauczyciela.

Poprzedni

Esej o pierwszym razie

Następny

Głos prawicy

Zostaw komentarz