Kto może, niech zostanie w domu – wzywają polski rząd. Od niedzieli na granicach ponownie obowiązują kontrole, ruch lotniczy i kolejowy został zawieszony. Szkoły i wyższe uczelnie przerwały normalną pracę już wcześniej.
13 marca premier Mateusz Morawiecki i minister zdrowia Łukasz Szumowski oficjalnie ogłosili w Polsce stan zagrożenia epidemicznego.
Zajęcia w szkołach, przedszkolach i na uniwersytetach zostały zawieszone co najmniej do 25 marca.
Zamknięte zostały również restauracje, puby i kluby, odwołano masowe zgromadzenia powyżej 50 uczestników. W centrach handlowych zamknięto sklepy odzieżowe, księgarnie, sklepy ze sprzętem RTV i AGD. Nieczynne są siłownie i kluby fitness. Normalnie działają natomiast sklepy spożywcze oraz pralnie. Swoich drzwi nie zamkną również banki i co ważniejsze apteki.
Rządowe rozporządzenie zakazujące zgromadzeń nie rozróżnia ich charakteru. Nieczynne są wszelkie instytucje organizujące widowiska, przynajmniej w teorii rozporządzenie objęło więc również msze i inne nabożeństwa w kościołach, chociaż polski episkopat do ostatniej chwili nie chciał ich zawieszać. Teraz udzielił wiernym dyspensy od udziału w niedzielnych zgromadzeniach.
Na polskich granicach przywrócona została kontrola, a część przejść całkowicie zawiesiło pracę. Przez 14 dni nie latają samoloty LOT-u, stanęły pociągi międzynarodowe. Obywateli zagranicznych, którzy nie mają w Polsce prawa stałego lub czasowego pobytu ani kart Polaka, objął zakaz wjazdu na terytorium RP. Powracający do Polski obywatele muszą poddać się 14-dniowej kwarantannie w miejscu zamieszkania. Ograniczeń ruchu wewnątrz kraju na razie się nie planuje – uspokajał 13 marca minister zdrowia Łukasz Szumowski na konferencji prasowej.
W ramach walki z koronawirusem z kraju zostanie zorganizowana sieć szpitali zakaźnych – 19 szpitali zostanie przekształconych w takie właśnie placówki. Rząd chce, by w każdym województwie znalazła się jedna. Do walki z epidemią na mocy przepisów o stanie zagrożenia epidemicznego będą mogli być kierowani wszyscy wykonujący zawody medyczne, ale też inni obywatele. Ustawa przewiduje również obowiązek udostępniania na potrzeby walki z chorobą nieruchomości, lokali, terenów i środków transportu.
Zakładom pracy rząd rekomenduje zachować dołożenie wszelkich starań, by zachowań najwyższe standardy czystości i higieny. Gdzie tylko możliwa jest praca zdalna – należy ją organizować. Gdzie nie jest – zaleca się zachowywanie dystansu minimum półtora metra od rozmówcy, regularne mycie rąk i dezynfekowanie otoczenia.