Grupa posłów Platformy Obywatelskiej złożyła wniosek do Trybunału Konstytucyjnego o zbadanie zgodności z Konstytucją, a dokładnie o stwierdzenie niekonstytucyjności wybranych przepisów tzw. ustawy o obrocie ziemią.
– W naszej ocenie ta ustawa została uchwalona z naruszeniem podstawowych zasad i wartości konstytucyjnych. Nasz wniosek zmierza do tego by wyeliminować z porządku prawnego normy, które szkodzą polskim rolnikom, szkodzą osobom, które chciałyby nabyć ziemię w Polsce, godzą w prawo własności, godzą w zasady technik legislacyjnych – mówił poseł PO Borys Budka, były minister sprawiedliwości.
– Uważamy, że jest to złe prawo, napisane w złej formie i ograniczające nasze prawo do własności i prawo do dziedziczenia. Mamy 15 zarzutów, prosimy o sprawdzenie tych zarzutów. Zarzuty dotyczą głównie artykułu 21. i 23-go. Chodzi o prawo do samodzielnego decydowania o swojej własności i o dziedziczeniu – mówi posłanka PO Dorota Niedziela.
Zdaniem Borysa Budki, PiS przyjęło uchwałę, z której dumni mogliby być włodarze PRL-u. – W sposób niespotykany w III RP ograniczono prawo własności. Państwo ma decydować o tym, kto może być właścicielem ziemi, a kto nie. Na długi czas zablokowano obrót ziemią dlatego, że państwo PiS nie ufa polskim rolnikom – mówi poseł PO.
– Państwo PiS chce zawładnąć każdym elementem życia codziennego Polaków. W przypadku ustawy, która zakazuje obrotu ziemią, są już widoczne efekty – rolnicy mają problemy z kredytami. Banki domagają się od rolników dodatkowych zabezpieczeń. Osoby, które rozwiązują związek małżeński mają problem z podziałem majątku. A najważniejszy nasz zarzut, to fakt, że ta ustawa godzi w prawo do dziedziczenia w Polsce. Prawo wkroczyło w sposób brutalny, ingerując w to, jak rolnicy mogą przekazywać najbliższym dorobek swojego życia – mówi Borys Budka.
Zdaniem Budki ta ustawa dodatkowo uderza w samorządy terytorialne. Z drugiej jednak strony, wprowadzono mechanizmy, które uprzywilejowują określone grupy, w tym kościoły i związki wyznaniowe. – Na taki kształt ustawy nigdy nie powinno być zgody.