“Mieliśmy wstawać z kolan i mieliśmy być mocnym graczem w Unii Europejskiej i też szczepionki zdobywać. Pamiętam wszystkie buńczuczne deklaracje rządzących, że Polska sobie poradzi i zorganizuje ten system szczepień w najlepszy możliwy sposób nawet w Europie. A dzisiaj jesteśmy w ogonie, na 16. miejscu, jeżeli chodzi o szczepienia” – mówił w poniedziałek w programie “Graffiti” na antenie Polsat News Robert Biedroń, europoseł Lewicy.
Pytany o liczbę szczepionek odpowiadał, że “Polska miała sobie poradzić.”
“Pytam, gdzie są szczepionki? Przecież miał być Donald Trump i szczepionki ze Stanów Zjednoczonych, gdzie Polska miała być priorytetowo traktowana. Mieliśmy wstawać z kolan i mieliśmy być mocnym graczem w Unii Europejskiej i też szczepionki zdobywać. Pamiętam wszystkie buńczuczne deklaracje rządzących, że Polska sobie poradzi i zorganizuje ten system szczepień w najlepszy możliwy sposób nawet w Europie. A dzisiaj jesteśmy w ogonie, na 16. miejscu, jeżeli chodzi o szczepienia” – mówił Biedroń.
“Zamiast Narodowego Programu Szczepień mamy Narodową Loterię Szczepionkową. Kto ma szczęście, to wygrywa, a kto nie – to przegrywa, niestety”– dodawał eurodeputowany.
Walka z koncernami
“Inne rządy podejmują walkę z tymi wielkimi koncernami, które podpisały umowy na miliardy euro, które dostały wsparcie z kasy unijnej czy z poszczególnych krajów na prace nad szczepionką. Na przykład rząd Giuseppe Contego we Włoszech podjął już działania, żeby wejść w spór prawny z firmami farmaceutycznymi” – mówił Biedroń uznając to za element nacisku i sprawiedliwości społecznej.
“Te szczepionki były w dużej mierze sfinansowane ze środków publicznych, jeżeli chodzi o badania, obywatele i obywatelki Unii Europejskiej mają prawo do tego, żeby oczekiwać, że ktoś się tymi szczepionkami z nimi podzieli, że będzie ta dystrybucja sprawiedliwa. Dzisiaj nie jest. Rzecznik praw obywatelskich Adam Bodnar zwraca uwagę, że być może trzeba by było skorzystać z prawa, w którym patent na szczepionkę będzie bardziej powszechnie dostępny i te mniejsze firmy farmaceutyczne będą mogły także podjąć się produkcji takiej szczepionki Pfizera czy innej firmy posiadającej patent” – dodawał.
Kto zarobił, kto straci
– “W czasie pandemii nie można za bardzo oglądać się na tych najbogatszych, którzy zarobili już na szczepionce miliardy” – powiedział, apelując o sprawiedliwą dystrybucję szczepionek.
Biedroń zarzucił również rządowi centralizację szczepień, unikanie pomocy ze strony samorządów i zwrócił uwagę na to, że seniorzy w kolejkach do szczepień mogą się zarazić nie tylko koronawirusem, ale i np grypą.
Sam sposób przeprowadzania akcji nazwał “chaosem” i dodał: “Ja będę szczepiony w takim tempie za trzy, cztery lata. To jest paranoja”.