30 września 2024
trybunna-logo

Lewica: nie dla oligarchów!

Sejmowa Lewica zawiadomiła prokuraturę w sprawie mieszkania prezesa PKN Orlen w Myślenicach, zakupionego po nadzwyczaj okazyjnej cenie. – Dlaczego prokuratury w całym kraju milczą w sprawie Daniela Obajtka? – pyta posłanka Beata Maciejewska.

Parlamentarzyści Lewicy zabrali głos w sprawie Obajtka przed gmachem Prokuratury Krajowej. Miejsce było symboliczne i miało zwracać uwagę na wymowne milczenie wymiaru sprawiedliwości w sprawie kolejnych doniesień o nieruchomościach szefa Orlenu i okolicznościach ich nabywania.

– Ostatnie doniesienia mediów pokazują, iż mogłoby być kilkanaście podejrzeń o popełnieniu przestępstwa. Jak do tej pory organy państwa w tej kwestii nie reagują. Chcemy to zmienić – podkreśliła Maciejewska.
Szansę udowodnienia, że polskie państwo jednak nie zostało zawłaszczone przez jedną partię i zaprzyjaźnionych z nią ludzi, dostanie prokuratura rejonowa w Myślenicach. To organ odpowiedni terytorialnie dla zawiadomienia, które składają przedstawiciele Lewicy.

Wielka obniżka

– Składam zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa do prokuratury rejonowej w Myślenicach, które dotyczy zakupu mieszkania przez pana Obajtka i jego partnerki o powierzchni 187 m2 za zaniżoną o blisko 1 mln złotych kwotę. Mogło dojść do przestępstwa z artykułu 228. Kodeksu karnego, który mówi o bezprawnym uzyskaniu korzyści majątkowej w związku z pełnieniem funkcji publicznej – wyjaśniła Beata Maciejewska. Dodała, że Lewica chciałaby zapytać o Obajtka i jego majątek również Urząd Skarbowy. Chodzi o możliwe zaniżenie wartości tej konkretnej nieruchomości w akcie notarialnym, ale też o całokształt.
– Urząd Skarbowy powinien również podjąć działania zmierzające do kontroli majątku obecnego prezesa PKN Orlen, czy wszystkie jego składniki mają pokrycie w dochodach zgłaszanych w corocznym zeznaniach podatkowych – uważa posłanka Maciejewska. W tej sprawie także złożyla doniesienie.

Ludzie bezkarni

Poseł Maciej Kopiec zwrócił uwagę, że transakcja dotycząca myślenickiego mieszkania powinna być interesująca dla organów ścigania z jeszcze jednego powodu.

– Mogło dojść również do działania polegającym na oszustwie podatkowym, ponieważ deweloper powinien odprowadzić podatek VAT, który powinien zapłacić nabywca, w tym wypadku Daniel Obajtek – zaznaczył śląski parlamentarzysta.

Lewicowi posłowie opowiedzieli szerzej o tym, skąd podejrzenia, że obszerny apartament w Myślenicach, obiekt poza horyzontem możliwości większości społeczeństwa, został sprzedany Danielowi Obajtkowi z naruszeniem przepisów.

– Wiemy, że to samo mieszkanie, które pan Obajtek i jego partnerka pani Sala kupili za 1,3 mln złotych, było oferowane na rynku za 2,3 mln złotych. W tym samym roku, kiedy pan Obajtek kupował to mieszkanie, podległe mu firmy zaczęły sponsorować drużyny piłkarskie, które swoim patronatem objął deweloper sprzedający mu mieszkanie – powiedziała Beata Maciejewska.

Socjaldemokratyczni parlamentarzyści stanowczo sprzeciwili się sytuacji, w której wokół rządu wyrasta grupa zaprzyjaźnionych z władzą nowych magnatów – oligarchów.

Śledztwo opozycji

Dla posłanki Maciejewskiej to nie jedyna inicjatywa związana z nagłaśnianiem niewygodnych dla PiS faktów o jednym z ulubieńców Jarosława Kaczyńskiego. Ona, a także posłowie Arkadiusz Iwaniak oraz Tomasz Trela weszli w skład międzyklubowego Zespou Śledczego ds. Zbadania Legalności Działalności Publicznej Daniela Obajtka (pierwszy jako wiceprzewodniczący). Tworzą go przedstawiciele Lewicy, Koalicji Obywatelskiej oraz Koalicji Polskiej. Zamierzają pracować w czterech szczegółowych grupach roboczych i deklarują, że stale zgłaszają się do nich anonimowi sygnaliści, by przekazać nowe informacje o nepotyzmie i nieprawidłowościach w spółkach, z którymi ma coś wspólnego Obajtek lub jego partnerka. Oficjalną komisją śledczą najprawdopodobniej jednak nie zostaną – do jej utworzenia w sejmie potrzebne byłyby też głosy Zjednoczonej Prawicy, a ta absolutnie na podobny ruch się nie zgodzi.
– Chcemy wiedzieć, jak wysoki majątek Skarbu Państwa został narażony na szwank i utratę z powodu bezprawnych działań Daniela Obajtka – mówi o celach zespołu poseł Miłosz Motyka z PSL. – Będziemy śledzić i rozpracowywać cały parasol ochronny, który roztoczono nad Danielem Obajtkiem – dodaje przewodniczący grupy Marek Sowa z KO.

Poprzedni

Z żalem żegnamy…

Następny

Gospodarka 48 godzin

Zostaw komentarz