20 listopada 2024
trybunna-logo

Kasa pilnie potrzebna

Rząd chce promować łatwiejszy do kontrolowania przez skarbówkę e-pieniądz. Szykuje loterię paragonową z nagrodami wartymi nawet kilkanaście milionów złotych.

W tej „konkurencji” dla Lotto będzie mógł wziąć udział każdy. Wystarczy, że kupując, nie zapłaci gotówką, tylko kartą lub aplikacją mobilną. W rządowym programie „Od papierowej do cyfrowej Polski” znalazła się propozycja obniżenia wybranych stawek VAT w przypadku płatności elektronicznych. Rząd chce obniżyć podatek od towarów i usług o 1 pkt. proc., ale to wcale nie oznacza, że za zakupy w sklepie zapłacimy mniej – Ministerstwo Rozwoju zamierza przeznaczyć zaoszczędzone w ten sposób pieniądze na gigantyczną loterię paragonową, która premiowałaby płatności bezgotówkowe.
– Nie byłoby to jedno auto, tylko na przykład wygrana w wysokości 10 mln zł. To byłby bodziec do płacenia kartą. Rabat w postaci 0,5 czy nawet 1 pkt. proc. VAT dla nikogo nie będzie zachętą, ale już perspektywa wygrania znacznej sumy pieniędzy jak najbardziej – ujawnia Money.pl wiceminister rozwoju Tadeusz Kościński. Pomysł to pokłosie gigantycznego sukcesu pierwszej loterii paragonowej zorganizowanej, gdy ministrem finansów był Mateusz Szczurek. Do konkursu włączyły się setki tysięcy Polaków, a liczba rejestrowanych paragonów sięgała kilkunastu milionów miesięcznie. Nowy rząd i minister finansów zmienił tylko nazwę na Narodową Loterię Paragonową i pomysł poprzedników kontynuuje. Do wygrania w obecnej edycji jest 16 samochodów oraz tablety i laptopy

Poprzedni

Kantują „pobożnie”

Następny

Młodzież i księża