Prezydent Andrzej Duda podpisał decyzję o wysłaniu polskich wojsk do Kuwejtu i Iraku. Misje mają mieć charakter szkoleniowy i rozpoznawczy. Polacy wesprą Globalną Koalicję do walki z tzw. Państwem Islamskim. Na razie skład kontyngentu Wojsk Specjalnych, który wysłany zostanie do Iraku i Kuwejtu, objęty jest ścisłą tajemnicą. Ale na pewno wśród komandosów znajdą się żołnierze z Krakowa. Na Bliski Wschód polecieć mają też załogi polskich samolotów wielozadaniowych F-16.
Oficerowie z krakowskiego Dowództwa Komponentu Wojsk Specjalnych (DKWS) wezmą udział w misji przeciwko Państwu Islamskiemu. Tak wynika z nieoficjalnych informacji, do których dotarł „Dziennik Polski”. – Przygotowujemy się do wyjazdu, wykonujemy rozkazy, ale na razie jest za wcześnie, żeby mówić o szczegółach – powiedział DP w piątek krótko mjr Krzysztof Łukawski, rzecznik prasowy DKWS. Dowództwu w Krakowie podlegają wszystkie jednostki komandosów w Polsce. Ma ono status tzw. dowództwa ramowego, co oznacza, że może stać na czele operacji specjalnych sił Sojuszu Północnoatlantyckiego. Gdyby do takich doszło, centrum dowodzenia znajdowałoby się w koszarach w krakowskich Pychowicach. Ale na razie Ministerstwo Obrony Narodowej utrzymuje, że zaangażowanie polskiego wojska w wojnie z ISIS ograniczy się do szkolenia i rozpoznania… Kto chce niech wierzy, ale na nasz gust – sami prosimy się o kłopoty.