Ustawa nie zadziała
– Minister rządu Izraela już wypowiedział się o obozach w Polsce, i co teraz zrobi prezydent Duda wraz z premierem Morawieckim? Wyśle Wojska Obrony Terytorialnej, czy już może w tej chwili Grom leci po niego – dopytywał Włodzimierz Czarzasty, komentując podpisanie przez prezydenta Andrzeja Dudę noweli ustawy o IPN.
– Powołano Polską Fundację Narodową, która miała pokazywać Polskę w dobrych kolorach – przypomniał przewodniczący SLD w programie #RZECZoPOLITYCE.
– Fundacja ta ma obecnie 250 mln złotych, kiedy ktoś źle powie o Polsce lub też użyje sformułowania „polskie obozy śmierci”, można za te pieniądze przeprowadzić akcje informacyjną, zorganizować konferencję, czy też kupić bilbordy w danym kraju – ocenił Czarzasty.
– Rozumiem, że po to ta Fundacja powstała, a nie po to, aby finansować wybory samorządowe PiS – dodał.
Klaszczcie dalej
„W tych skandalach w polityce międzynarodowej, w tej idiotycznej walce ze już chyba ze wszystkimi – Niemcami, USA, Izraelem, Francją, Rosją, w tej robionej nam przez zaplecze polityczne rządu opinii antysemitów, pieniaczy, pojebów i nacjonalistów jest moim zdaniem jakaś metoda.
Kiedy przyjdzie czas zrobić Polexit, wyprowadzić nas z Unii i zrobić tu już jawnie model rosyjski, nikt, ale to nikt na świcie nie wyjdzie na ulice zaprotestować przeciwko łamaniu demokracji w Polsce, przeciwko wsadzaniu ludzi do więzień czy zwalnianiu z pracy.
Przeciwnie, jak Polacy po bezpiecznym lądowaniu, wszyscy zaczną klaskać” – napisał na Facebooku dziennikarz Przemyslaw Witkowski.
Balon narodowej dumy
„W imię narodowej dumy od lat prawie wszystkie środowiska opiniotwórcze bezmyślnie czczą Jana Pawła II, niedawno bez głosu sprzeciwu Sejm przegłosował uchwałę na cześć żołnierzy wyklętych, nieustannie powtarza się frazesy o tym, jak Polacy masowo ratowali Żydów w czasie wojny, a teraz przeforsowano kuriozalną ustawę, zgodnie z którą krytyka narodu polskiego i zbrodni dokonywanych przez Polaków w czasie II wojny światowej może być karana… więzieniem. Prawie nikt nie ośmiela się przyznać, że polski papież ukrywał pedofilów, oszustów i dyktatorów, że wśród żołnierzy wyklętych było mnóstwo złodziei i morderców, że przypadki ratowania Żydów przez Polaków w czasie wojny były incydentalne, a postawy antysemickie – znacznie bardziej rozpowszechnione” – uważa doradca Ogólnopolskiego Porozumienia Związków Zawodowych Piotr Szumlewicz. Refleksją podzielił się na portalu strajk.eu.