KOD i komuna
Zniesmaczony Piotr Ikonowicz umieścił na Facebooku taki wpis:
Oto Apel KOD-u do młodzieży czyli jak Pan Bóg chce kogoś ukarać to mu odejmuje rozum:
„Do polskiej młodzieży, licealistów, studentów, już pracujących
Fajnie wam się żyje w tym kraju? Nieźle, co? Skromna „furka”, „klamoty” z butiku, nierzadko własna „kawalerka”, a w niej sprzęt audio-wizualny ful, zimą snowboard w Sölden, latem adventure-club w Nowej Zelandii. To się nie wzięło znikąd. Komuś to zawdzięczacie. Swoim rodzicom bądź innym współrodakom w ich wieku. Ludziom, którzy nie obarczeni luksusami, które dla was stały się niczym niezwykłym, wychodząc 30 lat temu na ulice walczyli przeciw „komunie” o wolną Polskę, o kraj, w którym żyjecie. Jeszcze.
Komuna… komuna… Coś tam było. Niewielu z was wie dokładnie, co to było. Że nie żyło się wtedy tak jak dzisiaj? To jasne! Przecież nie było wtedy wszystkich tych HD-TVs, Play Stations, aut-hybryd i smart-phones. Tak, ale były inne rzeczy, których też u nas nie było, a znało się je tylko z filmów zachodnich. O Sölden czy Nowej Zelandii słyszało się tylko na lekcjach geografii, a na urlopy jeździło się do zakładowych „domów wypoczynkowych” w Karpaczu, Ustce czy „pod gruszą” w dwutygodniowych turnusach. A zagranica? Owszem, nad Balaton na Węgrzech, do Złotych Piasków w Bułgarii, czy do NRD, ale tam jeździło się tylko na zakupy, firanki, bielizna, takie tam… Co to było NRD?
Nie czas teraz na wykłady z historii, nie czas na uświadamiające rozmowy. Krótko: Nie chielibyście stracić to, co macie. Więc czas na czyny. Jeżeli wasi rodzice, ich znajomi i wielu innych w ich wieku znów wychodzą jak za czasów swej młodości na ulice, to coś to znaczy. To znaczy, że jest ktoś, kto próbuje zmienić Polskę, z takiej jaką znacie, na taką jaką oni znają z przeszłości. Trzeba się temu przeciwstawić. Jesteście w wieku, w którym wasi rodzice po raz pierwszy powiedzieli ówczesnej władzy NIE! Więc czas teraz na was. Czas najwyższy. Powyłączajcie „compy” i ruszcie dupy. Na ulice! (…) Dobra. Wycofuję to Sölden i Nową Zelandię, wycofuję własną kawalerkę i rzecz jasna ten sprzęt audio-wizualny ful, bo i po co to komu, jak nie ma własnej chaty. I wycofuję te urojone długi wdzięczności. Nic nikomu nie zawdzięczacie. To co jest i tak by przyszło. Taka jest kolej historii. Od dwu lat jest „dobra zmiana”, 500+, 300+, darmowe leki dla seniorów i jeszcze całe mnóstwo ulg dla społeczeństwa. Tylko o młodzieży nikt nie pomyślał, o licealistach, studentach i tych, co dopiero zaczęli pracować. Z większości reakcji na mój post wnioskuję, że ogólnie młodzież w Polsce bieduje. Nie mają na wczasy, nie mają na własne mieszkanie, nie mają… Chwileczkę. Czy w Polsce wszyscy wykonujący tzw. zawody elitarne jak medycy, prawnicy, artyści, menadżerowie czy choćby politycy, weźmy tylko tych z PiSu… Czy oni są wszyscy bezdzietni? A jeśli mają potomstwo, nawet dorosłe, to wcale im nie pomagają? Żeby mieć trochę własnego grosza w kieszenie muszą te dzieciaki najpierw na zmywak do Anglii? I pewno prosto stamtąd jeżdżą na narty do Austrii. Bo skądś Polacy się tam biorą. Co prawda żadnej rejestracji turystów się tam nie prowadzi, ale zeszłej zimy hotelarze austriaccy zanotowali 1 223 910 polskich noclegów. To kto tam jeździ? Są to wyłącznie stare zgrety, postkomuchy i kolesie z sądownictwa, a młodych Polaków poniżej 30tki ani w ząb tam?
W każdym bądź razie to nie wy, ci wszyscy, którzy tak żywo zareagowali na mój tekst, uzmysłowiając mi, gdzie jest moje miejsce – w szambie, tam jeździcie. Nikomu nic nie zawdzięczacie i nie macie żadnych zobowiązań, wobec nikogo. Tak więc siedźcie dalej przy tych swoich „kompach”, nie wyłączajcie ich. Może ktoś wam wrzuci jakąś „message”, że coś historycznie ważnego wydarzyło się właśnie na mieście. A że wydarzyło się bez was… I co z tego? Przecież nie macie żadnych zobowiązań, wobec nikogo. Co gorsza, nawet nie wobec samych siebie.”
Kim jest prawak
Dalej Ikonowicz: „Skrajna prawica – termin używany do określenia osób i ugrupowań o poglądach prawicowych, charakteryzujących się skrajnym programem lub radykalnymi metodami działania. W sprawach gospodarczych skrajna prawica zazwyczaj opowiada się za neoliberalnym kapitalizmem lub korporacjonizmem. Osoby o skrajnie prawicowych poglądach najczęściej dążą do wyróżnienia swojego narodu na tle innych.