21 listopada 2024
trybunna-logo

Forum we Wrocławiu powraca

COVID – 19 przerwał brutalnie działalność Społecznego Forum Wymiany Myśli. Wszystko, nasza działalność też, uległo hibernacji, choć nie do końca: udało nam się zorganizować spotkanie SFWM, oczywiście on line, czy też przyczynić się do zablokowania eksmisji mieszkańców kamienicy we Wrocławiu.

Pandemia i zagrożenia przez nią niesione udowadniają jak kruchy jest nasz ludzki byt. Na tym tle doszło do kolejnych podziałów w społeczeństwie – często agresywnych i leżących u źródeł brutalnego hejtu w sieci. Tak jakbyśmy zatracili jeszcze bardziej coś co jest najgłębszym fundamentem człowieczeństwa; czyli szacunek dla odmiennych poglądów i umiejętność kulturalnej wymiany zdań. Wracamy z publiczną debatą, w której m.in. chcemy poruszyć problem powszechnej nienawiści, agresji przechodzących coraz częściej w jawną przemoc trawiących Polki i Polaków Anno Domini 2020. Spróbujemy nakreślić źródła owej agresji oraz odpowiedzieć na pytanie, dlaczego tak jest i czym to w efekcie może grozić nam wszystkim.

Debata odbędzie się 24 września 2020 r. o godz. 18

Do dyskusji zaprosiliśmy dziennikarzy oraz osoby zajmujące się działalnością społeczną i polityczną. Naszymi gośćmi będą:

Marcin Czerwiński ze stowarzyszenia „Nigdy Więcej”,
Julia Rokica z partii Zieloni,
Maciej Wiśniowski – redaktor naczelny portalu Strajk.eu,
Sylwia Rapicka (Krakowska) ze SFWM w Krakowie,
Czesław Kulesza z fundacji „Naprzód”.

Spotkanie poprowadzi Radosław Czarnecki ze SFWM we Wrocławiu.
Ze względu na małą ilość miejsc i równocześnie obowiązek dostosowania się do pandemicznych standardów, chętnych do udziału na żywo w spotkaniu, prosimy o zgłaszanie się pod adres mailowy: piolew361@gmail.com.

Dla tych, dla których miejsca zabraknie, przewidujemy transmisję na żywo na profilach portalu Strajk.eu, fundacji Naprzód i kwartalnika Nasze Argumenty na Facebooku – tam również będzie można zadać pytania, które odczytane zostaną panelistom.

Serdecznie zapraszamy!

Poprzedni

Czy lewica ma prawo ominąć demokrację?

Następny

O 11 września – tyle, że w Chile

Zostaw komentarz