16 listopada 2024
trybunna-logo

Flaczki tygodnia

Flaczki tygodnia

GadzinowskiTrbuna

Gdyby PiS rządziłby na Saharze – rychło zabrakło by tam piasku. Ten stary dowcip Jana Pietrzaka z czasów Polski Ludowej, dotyczący kiedyś PZPR, odzyskał aktualność. Bo rządzącą aktualnie Polska partia, uważająca się za jedynie słuszną i zbawienną, potrafi spieprzyć wszystko czego się tylko dotknie.

Masę budżetowych, czyli naszych, pieniędzy wydali macherzy PiS na medialne reklamówki propagujące przyszłą słodycz wyciekającą z Nowego Ładu pana prezesa Kaczyńskiego.Oglądaliśmy wizerunki szczęśliwych dziadków obiecujących, równie szczęśliwym wnuczkom, pieniążki jakie rychło dostaną z owego Ładu. Prorządowa wazelina aż tryskała z ekranów. Znowu „Cały Świat” miał zazdrościć Polsce rządów pana prezesa.

Kiedy ów Ład zamienił się w bezwład, zaskakująca była bezradność rządu PiS w rozwiązywaniu stworzonych przez siebie problemów. Najpierw rządowa propaganda zaprzeczała istnieniu ich. Słyszeliśmy, że obniżone wypłaty pensji nauczycieli i policjantów to tylko wymysły opozycyjnych mediów. Preparowane fakenewsy. Potem usłyszeliśmy, że rzeczywiście pojawiły się takie przypadki, ale wszyscy poszkodowani dostaną należne rekompensaty. Tyle, że dopiero w przyszłym roku. O tym, że przyszłe wyrównania będą obniżone o efekty inflacji, wartości co najmniej 9 procent, znów rządzący nie wspominali. Na koniec prominenci PiS, ustami ministra Jacka Sasina, obiecali, że władza PiS rychło ów Nowy Ład naprawi.Jak i kiedy ? Jeszcze nie ujawniono. Może to i lepiej. Minister Sasin to narodowy czempion nieudacznictwa. Czegokolwiek się dotknie, to generuje koszty budżetu, czyli okrada nas wszystkich.

Nikt Wam tak pięknie wszystkiego nie obieca jak władza PiS. Czy pamiętacie jeszcze ten milion polskich elektrycznych samochodów? Luxtorpedy pędzące po polskich szynach? Polskie promy morskie, tanie mieszkania, odbudowane zamki Kazimierza Wielkiego, Centralny Port Lotniczy, PKS w każdej gminie? PiS da siłę obietnic swemu,„ciemnemu ludowi”.

Mirosław Jasiński,ambasador RP w Republice Czeskiej, oceniając wcześniejsze negocjacje z Czechami w sprawie elektrowni w Turowie stwierdził, że strona polska wykazała się”brakiem empatii, brakiem zrozumienia i brakiem chęci podjęcia dialogu”.„Bądźmy więc uczciwi i przyznajmy, że powodem sporu była jednak arogancja pewnych ludzi. Przede wszystkim z dyrekcji kopalni. Potem jest dyrekcja PGE, a całe lata świetlne dalej ministerstwa i premier”, stwierdził ambasador Jasiński.Słowem powiedział prawdę. Za to będzie teraz odwołany.Bo człowiek mówiący prawdę nie pasuje do grona elit PiS. Zakłamanych do szpiku kości.

Ambasador Jasiński pełni swą misję od dwóch miesięcy. Wcześniej przez półtora roku był wakat na tym stanowisku, a jego poprzedniczkę odwołano za skandaliczne zachowywanie się wobec współpracowników. Brak ambasadora RP w Czechach nie przyśpieszy zakończenia sporu o kopalnię w Turowie. Bardzo kosztownego dla budżetu państwa, przynajmniej pół miliona euro dziennie. I znów za arogancję i niekompetencję elit PiS zapłacą wszyscy polscy podatnicy. Tak jak już zapłacili za nieudane wybory kopertowe organizowane przez pana ministra Sasina.

Pan premier Morawiecki, zwany Pinokio, obiecał Tarczę Antyinflacyjną 02. Ma być skuteczniejsza niż obiecana już Tarcza Antyinflacyjna 01. Ponieważ inflacja będzie rosła, co obiecał już pan prezes Narodowego Banku Polskiego Adam Glapiński, to zapewne doczekamy się kolejnych, obiecywanych nam Tarcz. Tarcza 007 zgłoś się !

Pani Barbara Nowak, znana intelektualistka PiS, zarabiająca jako małopolska kurator oświaty sprzeciwiła się pomysłowi wprowadzenia obowiązkowych szczepień dla nauczycieli. Stwierdziła, że „nie są do końca znane konsekwencje tego eksperymentu”. Doprowadziła tym do wściekłości aktualnego pana ministra zdrowia Niedzielskiego. „Potępiam takie oznaki braku rozumu i apeluję, żeby mieć pewnego rodzaju wstrzemięźliwość. Jeżeli ktoś chce się popisać, zaistnieć medialnie, to powinien zdawać sobie sprawę, że bierze na siebie ogromną odpowiedzialność/…/ Takie osoby nie powinny ponosić odpowiedzialności za edukacje”, zasugerował tym konieczność odwołania znanej z idiotycznych wypowiedzi PiSowskiej kurator. Swą podwładną skrytykował szef resortu krużganków oświaty, pan minister Czarnka przyznając, że „niektóre jej komentarze na Twitterze prywatnym mogłyby być delikatniejsze”. Ale o dymisji nie wspomniał. Natychmiastowej dymisji kurator Nowak zażądała też pani europoseł PiS Beata Mazurek. „Głuchy jesteś?”, tak zwróciła się do pana ministra Czarnka. Ten nie odpowiedział. Bo głupi i z niedosłuchem ?

Właśnie przekroczyliśmy liczbę 100 tysięcy ofiar zmarłych na covid. Jesteśmy światowym czempionem w liczbie zgonów na covid proporcjonalnie do zamieszkałej ludności. Więcej zgonów pd Polski mają jedynie Bułgaria, Słowacja, Litwa i USA. Ale bierna postawa rządu PiS w sprawie zwalczania pandemii daje nadzieję, że USA i Litwa rychło łatwe będą do przeskoczenia. Tak rządzona Polska ma wielkie szanse na medalowe miejsce.

Od 2019 roku statystyczna długość życia statystycznego Polaka żyjącego pod rządami PiS zmniejszyła się o 24 miesięcy! Tu też Polska idzie po rekord.

„Pegasus to program, po który sięgają służby zwalczające przestępczość i korupcję w wielu krajach. Źle by było, gdyby polskie służby nie miały tego typu narzędzia”. Tak pan prezes i wicepremier ds. bezpieczeństwa, czyli Jarosław Kaczyński potwierdził posiadanie i używanie przez PiS spec służby izraelskiego systemu podsłuchiwania. Do tego czasu w tej sprawie prominentni politycy PiS, z panem premierem Morawieckim na czele, kłamali, zaprzeczali albo ośmieszali zarzuty o posiadanie i używanie „Pegasusa” przez PiS służby do nielegalnych podsłuchów.

Prezesowskie potwierdzenie uczyniło pana premiera i jego ministrów oficjalnymi „idiotami medialnymi”. I nie tylko. Ujawnienie istnienie „Pegasusa” może świadczyć o tym, że pan prezes dowiedział się,iż „jego służby” podsłuchiwały nie tylko opozycję i wrogów PiS. Mogły też podsłuchiwać, nagrywać i filmować także prominentów PiS. Także pana prezesa Kaczyńskiego. W Warszawie wiewiórki ćwierkają, że jednym z dysponentów „Pegasusa” był pan minister sprawiedliwości i prokurator generalny, czyli Zbigniew Ziobro. Ziejący polityczną miłością bliźniego do pana prezesa Kaczyńskiego. Ćwierkają, że nie tylko duet Kamiński z Wąsikiem mają swą „hakarnię” na swych przeciwników. Ma taką też pan prokurator generalny. Ćwierkają, że z obawy przed podglądaniem pan minister Dworczyk używał prywatnego adresu emailowego naiwnie wierząc, że podglądacze go przeoczą. Ćwierkają też, że informacje o podsłuchach opozycja dostała od przyjaciół z waszyngtońskiej administracji zniesmaczonej wybrykami elit PiS. I nafaszerowanych ich wtyczkami innych agentur.

Pan prezes wie, że afery podsłuchowe nie zachwieją 30 procentowym poparciem dla PiS. Ale bałagan wywołany Nowym Polskim Ładem, rosnąca inflacja, bezradność i obojętność elit PiS wobec cotygodniowych śmierci tysięcy Polaków, może odsunąć PiS od władzy. Ciekawe jakich haków na opozycję użyje teraz PiS?

Poprzedni

Europoseł Bogusław Liberadzki o Olimpiadzie w Pekinie

Następny

Sadurski na dzień dobry