2 lutego 2021 roku zmarł Edward Babiuch, od lutego do sierpnia 1980 roku prezes Rady Ministrów PRL.
Urodził się w rodzinie górniczej 28 grudnia 1927 w Grabocinie (obecnie część Dąbrowy Górniczej). Od 1969 roku poseł na Sejm PRL – V, VI, VII i VIII kadencji, członek Biura Politycznego KC PZPR w latach 1970–1980, w latach 1972–1980 – członek Rady Państwa (od 1976 zastępca jej przewodniczącego). W latach 1953–1955 był słuchaczem w Szkole Partyjnej przy KC PZPR, studiował też w Szkole Głównej Planowania i Statystyki w Warszawie. Od 1948 roku był członkiem Polskiej Partii Robotniczej, a następnie Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej. W latach 1949-1955 pracował w aparacie organizacyjnym Związku Młodzieży Polskiej, następnie w aparacie Komitetu Centralnego PZPR (od 1955 do 1959 był w nim instruktorem Wydziału Organizacyjnego). W latach 1959–1963 pełnił funkcję sekretarza Warszawskiego Komitetu Wojewódzkiego PZPR i kie jego Wydziału Organizacyjnego. W 1964 roku został członkiem KC. W latach 1963–1965 był zastępcą kierownika Wydziału Organizacyjnego KC, redaktorem naczelnym „Życia Partii”, w latach 1965–1970 – kierownikiem Wydziału Organizacyjnego KC. Jako bliski współpracownik Edwarda Gierka zmuszony został do odejścia ze stanowisk państwowych i partyjnych, w październiku 1980 odwołany z KC, a w lipcu 1981 wykluczony z partii przez IX Zjazd. Na wezwanie plenum KC zrezygnował także z mandatu poselskiego w grudniu 1980 roku. W Sejmie był przewodniczącym Komisji Obrony Narodowej (1971–1972) oraz przewodniczącym Klubu Poselskiego PZPR (1972–1980). W latach 1971–1981 był także członkiem prezydium Ogólnopolskiego Komitetu Frontu Jedności Narodu. W stanie wojennym wraz z innymi przywódcami z poprzedniej ekipy internowany.
Mieczysław Wojtczak, w latach siedemdziesiątych I wiceminister Kultury i Sztuki, szef Kinematografii:
Edwarda Babiucha poznałem w 1949 roku, jeszcze jako młody pracownik Polskiej Agencji Prasowej i miałem okazję utrzymywać z nim kontakty, a także obserwować go w różnych sytuacjach w jego działaniach oraz decyzjach. Jego biografia była ściśle związana z PRL, w tym także z najtrudniejszymi momentami jej historii. Znałem jego troskę o sprawę budowy socjalizmu, co mogę podkreślić z pełnym przekonaniem. Przez długie lata nie należał do tzw. głośnych polityków, działaczy, nie należał do grupy ostro walczących o swoją pozycję, pozostawał w cieniu, zachowywał rezerwę, dystans, ale potrafił wywierać wpływ na bieg zdarzeń i sprawy kraju. To spowodowało, że w ostatnim okresie swojej działalności stał się jednym z głównych decydentów.