gazetaprawna.pl
Andrzej Duda skierował kontrowersyjną ustawę medialną do ponownego rozpatrzenia przez Sejm. Prezydent Duda powołał się na rozmowy z rodakami, według których kolejne „jątrzące spory” są dziś Polsce niepotrzebne.
-Ustawa medialna byłaby nie na rękę Amerykanom, właścicielom stacji TVN, a dziś to nasz jedyny, chociaż coraz słabszy sojusznik – mówił przy okazji konferencji prezydenta na antenie TVP Tomasz Sakiewicz, redaktor naczelny prorządowej „Gazety Polskiej”.
– Martwię się, że granice kulturalnego sporu czasami zostają przekroczone. To dla mnie przykre. Ale nie mam wątpliwości, że jako prezydent muszę się wznieść ponad tę sprawę i ocenić zdroworozsądkowo. I tak na to patrzę. Większość obywateli nie chce więcej sporów i moim zadaniem jest działać tak, by tych sporów uniknąć. Stąd taka decyzja – mówił prezydent Duda podczas konferencji.
– Trudno powiedzieć inaczej, niż że po prostu się cieszymy. Ta ustawa byłaby niezgodna z konstytucją, naruszałaby umowy międzynarodowe. Podzielam właściwie wszystkie argumenty, które podał prezydent – komentował mecenas Mikołaj Sowiński, pełnomocnik TVN Grupa Discovery.
Opozycja, w tym także Lewica, z radością przyjęła decyzję prezydenta. – Dzisiaj możemy sobie powiedzieć, że pewne szaleństwo PiS-u, który chciał sobie podporządkować jedną ze stacji telewizyjnych, zostało na moment zatrzymane. To nie przekreśla win Prawa i Sprawiedliwości oraz wszelkich nieprawidłowości oraz machlojek, które przy okazji tej ustawy miały miejsce. Przypomnijmy chociażby ostatnie posiedzenie Komisji Kultury i Środków Przekazu, które zostało zwołane nielegalnie. Lewica w tej sprawie złożyła doniesienie do prokuratury w tej sprawie – zauważyła posłanka Lewicy Beata Maciejewska. – Nie zgadzamy się na to, aby ustawy były procedowane w ten sposób. Nie zgadzamy się na to, aby przeciwko jednej stacji telewizyjnej został zaprzęgnięty cały aparat państwa, w celu podporządkowania sobie przekazu medialnego, aby PiS mógł wygrywać kolejne wybory.
Nowelizacja ustawy o radiofonii i telewizji miała na celu ukrócić wpływy zagranicznych podmiotów na emisję w Polsce. Do tych należy amerykańska Grupa Discovery, właściciel TVN. Ustawa wedle narracji rządowej miała chronić polskich nadawców i zapewnić im monopol. Według opozycji to atak na wolne i niezależne media w Polsce.