17 listopada 2024
trybunna-logo

„Dobra zmiana” w Szczecinie.

Politycy Sojuszu Lewicy Demokratycznej skrytykowali reformę szkolnictwa wyższego autorstwa ministra Jarosława Gowina.

– W tym roku Uniwersytet Szczeciński obchodzi 33 urodziny. Z tej okazji wszystkim pracownikom oraz studentkom i studentom należy złożyć najlepsze życzenia. Jednak prezent, jaki chce sprawić minister Gowin naszej uczelni nie jest dobry. Według analiz i ekspertyz coraz większego grona naukowców i prawników, po wejściu w życie nowej ustawy Uniwersytet Szczeciński może zostać przekształcony w akademię. To będzie marginalizacja całego szkolnictwa wyższego na Pomorzu Zachodnim – powiedział rozpoczynając konferencję Damian Syjczak, sekretarz SLD w województwie.
Stanowisko SLD wobec nowej reformy przedstawiła prof. Czesława Christowa, była senator z ramienia tej partii. Przypominała, że w czasie kiedy była senatorem brała udział w pisaniu obowiązującej obecnie ustawy.
– Ustawa napisana przez SLD tworzyła sprzyjające warunki prawne rozwoju polskich uczelni. Była w pełni akceptowana przez parlamentarzystów wszystkich opcji politycznych i środowiska uczelniane. Niestety w 2009 r rząd PO-PSL zmienił tę ustawę, podporządkowując rozwiązania prawne idei neoliberalizmu oraz fetyszyzacji rankingów, punktów i grantów. Od tego momentu zaczęły się dziać bardzo złe rzeczy w szkolnictwie wyższym – zaznaczyła Christowa. Była senator zwróciła uwagę, że PiS obiecywało zmianę tej ustawy, jednak to, co zostało zaproponowane przez ministra Gowina z całą pewnością nie można nazwać „dobrą zmianą”.
– Projekt ustawy zakłada powstanie nowego, do końca nieokreślonego, organu zarządzającego uczelnią, mianowicie rady uczelni. Najwięcej obaw wzbudza skład osobowy i funkcje rady uczelni, która będzie decydowała o wyborze rektora i zarządzała jej działalnością. Zakłada się, że ponad 50 proc. składu rady będzie wywodzić się ze środowisk poza uczelnianych. Rodzi się pytanie kim będą członkowie rady uczelni wybierani ze środowiska zewnętrznego? Jakie będzie kryterium ich wyboru? Być może będą to politycy, którzy nie dostaną się do Sejmików i Parlamentu w nadchodzących wyborach oraz członkowie nowej partii Jarosława Gowina – powiedziała Christowa.
Politykom SLD nie podoba się również dzielenie uczelni na te z kategorią A i B, obniżanie autonomii decyzyjnej uczelni, obniżanie kryteriów naukowych wyboru na stanowiska rektorów, dyskryminowanie polskich naukowców i ich osiągnięć oraz niedofinansowanie nauki.
– Faworyzowanie uczelni uznanych za tzw. flagowe, zablokuje rozwój mniejszych uczelni, nastąpi całkowita marginalizacja regionalnych ośrodków uniwersyteckich – podsumowała Christowa.
Zdaniem SLD polska nauka wymaga przede wszystkim zwiększenia nakładów finansowych. Tutaj padły propozycje, aby zwiększyć finansowanie na naukę do 3% PKB, zrównać płace nauczycieli akademickich z poziomem zarobków w Unii Europejskiej i nie pozwolić, aby autonomia uczelni w jakikolwiek sposób była podatna na wpływy polityków.
Obecny podczas konferencji szef SLD w województwie Dariusz Wieczorek zaapelował do marszałka województwa o pilne spotkanie z rektorami wszystkich zachodniopomorskich uczelni i debatę na temat skutków reformy podczas najbliższej sesji Sejmiku Województwa.

Poprzedni

Obcęgi w dziecięcym rozmiarze

Następny

Przegrani zwycięzcy

Zostaw komentarz