Lubcz
Hańba domowa zmaterializowała w najgorszej z możliwych postaci. Zmarła 30-latka z Pszczyny, której odmówiono aborcji ciężko uszkodzonego płodu. Pisowcy, macie krew na rękach i to już nie jest tylko metafora Ma ją pan, panie Kaczyński, pani, pani Przyłębska, pan, panie Wróblewski, który byłeś inicjatorem tego zbrodniczego wniosku do wiadomego pseudotrybunału, ale ma ją także każdy działacz PiS dowolnego szczebla i funkcji, bo przykłada rękę do podtrzymywania systemu kryminalnego fanatyzmu. Jednak to nie koniec listy hańby. Masz krew na rękach i ty pani Emilewicz, która podżegałaś Kaczora do wydania polecenia Przyłębskiej, i wy fanatycy z Ordo Iuris. I ty, klerze katolicki, który jesteś arcypatronem tej hańby domowej. Jesteście z zadowoleni z siebie i waszego dzieła?
********
„Stary niedźwiedź mocno śpi, stary niedźwiedź mocno śpi, my się go boimy, cichutko chodzimy, jak się zbudzi to nas zje” – brzmiała popularna w czasach dzieciństwa Bigosu. Rosyjskie przysłowie mówi: miedwiedia jebat, eto i smieszno, i straszno. Staruszek ogłosił ustawę o kabotyńsko szumnej nazwie „o obronie ojczyzny”, po czym słodko zasnął.
********
„Polski Komitet Europejskiej Sieci Przeciwdziałania Ubóstwu (EAPN Polska) opublikował raport na temat biedy w Polsce (Poverty Watch). Wynika z niego, że w 2020 r. zasięg ubóstwa skrajnego zwiększył się z 4,2 do 5,2 proc., a liczba Polaków żyjących w skrajnym ubóstwie zwiększyła się o około 378 tys. – z 1,6 mln w 2019 do 2 mln w 2020 r. Liczba dzieci w skrajnym ubóstwie zwiększyła się o około 98 tys. – z 313 tys. w 2019r. do 410 tys. w 2020 r. Z kolei liczba skrajnie ubogich seniorów wzrosła o około 49 tys. – z 264 tys. w 2019 do 312 tys. w 2020r.”. Kto wie, czy to nie jedno z najtrafniejszych i najbardziej ponurych podsumowań rządów „śpiącego niedźwiedzia”? Rządy PiS stoją na kłamstwie i mistyfikacji i całą tę dętą propagandę sukcesu.
********
Jak wynika z ujawnionych maili niejaki Dworczyk Michał namawiał do inspirowania się „znakami runicznymi” zbrodniczej formacji Waffen SS. Warto przy tej okazji przypomnieć, że Michał D. dał się przed laty poznać jako zbieracz amunicji, którą gromadził w piwnicy bloku, w którym mieszkał, zagrażając tym samym zdrowiu i życiu współmieszkańców. Został za to nawet został skazany na karę pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem. Sylwetka psychologiczna Michała D. układa się w obliczu tych faktów całość. W rządzie PiS funkcjonuje osobnik o faszyzujących sympatiach i ze skłonnościami piromańskimi. Potencjalnie może być bardzo niebezpieczny, więc powinien był politycznie izolowany. Jednak w PiS tego rodzaju fascynacje, póki co platoniczne, są tolerowane.
*********
W chwilę niemal po esesmańskim epizodzie Michała D. znów Sejm rozbrzmiał faszystowskimi echami. Jakiś młody człowiek, reprezentujący Fundację Życie i Rodzina, przedstawiający projekt ustawy zakazującej publicznej ekspresji (w tym Marszów Równości, zgromadzeń) środowiskom LGBT, porównywał je do nazizmu „idącego po władzę”, czynił aluzje do homoseksualizmu w NSDAP i wypowiadał tego rodzaju poglądy pod sufitem Sejmu RP. Słowem – mówił językiem pogromowym. Marszałek Czarzasty zdecydowanie za późno przerwał to gnojowy potok, PiS natomiast przegłosowało przekazanie projektu do dalszych prac. Zdaniem Bigosu, jest całkiem prawdopodobne, że ów haniebny projekt jawnie dyskryminujący część obywateli i podatników może ostatecznie przejść jako ustawa. Dlaczego? Otóż Zapluty Karzeł Reakcji i jego kamaryla idą na otwartą wojnę z Unię Europejską i jej wartościami. I wprawdzie z powodu prounijnej postawy Polaków nie mogą dokonać polexitu jawnie, otwarcie, ale mogą tworzyć politykę faktów dokonanych, politykę tak jawnej konfrontacji z europejskimi wolnościami, że nie będzie już odwrotu od polexitu.
********
Jakie przydomki ma dla Dudy i Kaczyńskiego Wanda Traczyk-Stawska? Dla pierwszego: „kukiełka” i „głupek, ale nie całkiem”. Dla drugiego „psychopata”. Źródło prasowe: tygodnik „Newsweek”.
********
Chroniczny Marsz Niepodległości zakazany przez sąd, ale spokojna głowa. Faszystowskie szczury wypełzną na ulice Warszawy i będzie nawalanka.
********
Do listy wrogów pisorskiego reżymu dołączyła Belgia. Oburzyli się na krytyczną, ale naprawdę bardzo oględną werbalnie ocenę mowy Pinokia w Brukseli dokonaną przez premiera Aleksandra de Croo i wezwali na dywanik ambasadora Królestwa Belgii. Pisiorom się już w dupach poprzewracało – chcą recenzować szefa rządu innego kraju.
********
Na razie na liście takich najbardziej bezpośrednich wrogów nie ma Francji. Szczucia „na Francuza”, tak jak na Niemca, nie słychać. Na razie jest coś w rodzaju delikatnego flirtu z „Marianną”. Dewot pojechał nawet do Paryża, ale Macron raczej się od niego zdystansował. Zemmour, mimo że robi we Francji dużo szumu raczej wyborów nie wygra, więc nie będzie Warszawy w Paryżu.
********
„Tak mi dopomóż Bóg” – tymi słowy kończą swoje ślubowania liczni posłowie. Co to bezczelna amikoszoneria! Na „ty” do Pana Boga i mieszanie go do swoich brudnych sprawek?
********
Podobno spadły i to znacząco, notowania PiS. Opozycja nie powinna się jednak tym epatować, tylko przygotowywać do przedwyborczego zjednoczenia. I jeszcze do jednego powinna się przygotowywać – do odebrania władzy PiS po ewentualnej wygranej wyborczej. Bigos nie wierzy bowiem, że PiS pogodzi się z werdyktem wyborczym i spokojnie odda władzę, jak pan bóg przykazał. Przewiduje otwarty pucz PiS w obronie władzy.