Horoskopy to grzech!
Fronda.pl ostrzega: nie czytajcie horoskopów! Nie dlatego, że to bzdura, ale dlatego, że to grzech! Inaczej skończycie jak czytelniczka Dorota:
Zaraz po maturze pojechałam z koleżanką na Jasną Górę dziękować Matce Bożej za zdane egzaminy. W bardzo bliskiej odległości od klasztoru było dużo straganów z książkami religijnymi. Wśród nich zobaczyłam senniki oraz broszurę pt. Jak wróżyć z kart? Nie uważałam wówczas, że to coś sprzecznego z przykazaniami. Ponadto, nie spodziewałam się, żeby coś niezgodnego z wiarą mogło znajdować się w takim świętym miejscu. Zainteresowałam się parapsychologią, a więc dziedziną zajmującą się tym, co niewytłumaczalne dla rozumu ludzkiego i zachowującą ścisły związek ze złymi mocami. W moje ręce trafiły też horoskopy. Na początku miałam pewność, że są to jakieś bzdury, do których nigdy wcześniej nie przywiązywałam uwagi. Wierzyłam, że przyszłość nie należy do nikogo innego, jak tylko do Boga, który w swej Opatrzności prowadzi nas zgodnie ze swym planem miłości. Teraz jednak zaczęłam się mocno zastanawiać, czy rzeczywiście moje życie nie jest podporządkowane bezosobowym gwiazdom. A skoro tak, to po cóż się modlić?
Nigdy też nie przypuszczałam, że diabeł może działać przez sen. Nagle pojawiły się dziwne sny. Przypomniałam sobie, że kiedyś kupiłam senniki w Częstochowie. Zaczęłam więc tłumaczyć na ich podstawie treść snów. Zrozumiałam jednak, że wdepnęłam w coś złego, ale nie wiedziałam dokładnie w co. Wtedy właśnie poszłam przed obraz Matki Bożej Miłosierdzia, prosząc Maryję o ratunek dla mnie. Odczułam konieczność pójścia do spowiedzi. Ksiądz zadał mi za pokutę przeczytanie fragmentu Pisma św. mówiącego o zwycięskiej walce na niebie św. Michała Archanioła ze złymi duchami. Dopiero wtedy uświadomiłam sobie, że złe duchy rzeczywiście istnieją i pragną zarazić nas swą pychą i buntem przeciwko Bogu.
Przez całe życie darzyłam Matkę Bożą wielką miłością. To Ona uchroniła mnie od całkowitego popadnięcia w niewolę złych mocy. Zerwałam całkowicie ze wszystkimi praktykami mającymi jakikolwiek związek z okultyzmem. Po nawróceniu doświadczyłam, jak wiele szkód i ran na mojej duszy i ciele spowodował okultyzm – religia szatana.
Niech się Pan walnie w czoło!
Rafał Ziemkiewicz jest oburzony, że Patryk Jaki (wreszcie!) dostrzegł ruchy faszystowskie w Polsce. Za dorzeczy.pl:
Kandydat Zjednoczonej Prawicy na prezydenta Warszawy odniósł się do złożonego przez Rafała Trzaskowskiego wniosku do Prokuratora Generalnego dotyczącego delegalizacji Obozu Narodowo Radykalnego. – Ja mogę się nawet podpisać pod tym wnioskiem, ale to jest sprawa nieistotna z punktu widzenia przyszłości naszego miasta – stwierdził. – Ja już szybciej wnioskowałem o delegalizację ruchów faszystowskich w Polsce, m.in. szybciej napisałem wniosek o delegalizację jednego z takich ruchów – podkreślił Jaki.
„Panie Patryku Jaki, naprawdę palnął Pan, że też jest za delegalizacją ONR?! Może tę tablicę też Pan każesz wyrwać z muru? A szkołom ONR-owca Bytnara „Rudego” zmienić patrona? Może na Geremka?! Niech Pan się walnie w czoło póki czas, zanim zmarnuje co dotąd osiągnął!” – napisał Ziemkiewicz, załączając do wpisu zdjęcie tablicy upamiętniającej Narodowe Siły Zbrojne walczące w zgrupowaniu Chrobry II w Powstaniu Warszawskim”.
Kpina z Boga
Związki homoseksualne, którym chce się nadać wartość małżeństwa, nie mają nic wspólnego z Bożym zamysłem wobec człowieka i są szyderstwem z Boga i Jego najwspanialszego dzieła, jakim jest człowiek – powiedział abp Marek Jędraszewski podczas uroczystości Wniebowzięcia Najświętszej Marii Panny. I jest z siebie dumny.