18 listopada 2024
trybunna-logo

Żywot Kiereńskiego

Pewien nieżyjący już, dość popularny polski pisarz opowiedział mi, że podczas swojego stypendialnego pobytu w USA pod koniec lat sześćdziesiątych poznał dość blisko pewnego mocno starszego pana po 80-tce i jego młodą przyjaciółkę. Twierdził nawet, że między nim, a starszym panem i ową młodą kobietą doszło do czegoś w rodzaju trójkąta erotycznego. Tym starszym panem miał okazać się Aleksander Kiereński, premier osławionego rosyjskiego Rządu Tymczasowego, który w październiku (czyli listopadzie) 1917 roku obaliła rewolta bolszewików pod dowództwem Lenina, kończąc dzieje dawnej Rosji i rozpoczynając historię Związku Radzieckiego oraz komunizmu u władzy. Ponieważ ów literat był znany ze skłonności do fantazjowania nie jestem pewien, czy przypadkiem nie zmyślał, ale historia mieściła się w granicach prawdopodobieństwa. Słyszałem też kiedyś anegdotę o tym, że w paryskich i amerykańskich bibliotekach oraz archiwach, bywał starszy pan studiujący dzieje roku 1917, Rewolucji Lutowej w Rosji oraz Wielkiej Rewolucji Lenina. Kiedy pewnego dnia ktoś zapytał go dlaczego zajmuje się tą tematyką, miał odpowiedzieć, że próbuje dociec, jak to się stało, że dał sobie odebrać władzę Leninowi i przyczynił się w ten sposób do powstania światowego imperium radzieckiego. Podobno prawie całe 53 lata, które spędził na emigracji, poświęcił studiom nad tym zagadnieniem. Zostawił zresztą pewną spuściznę publicystyczną na ten temat. Jak przypomniano w nocie odwydawniczej, Kiereński był „adwokatem, premierem jedynego rosyjskiego rządu demokratycznego (choć jego samego okrzyknięto „bonapartystą” i „małym Napoleonem” – przyp. KL), wytrawnym publicystą, filosemitą, masonem, znakomitym mówcą, mistrzem autokreacji, ulubieńcem”. Był też człowiekiem o bogatej umysłowości i skomplikowanej osobowości.
Nakładem „Bellony” ukazała się jego biografia, portretująca frapującą postać, wybitną, barwną, pełną sprzeczności, bujną, na tle epoki, w której przyszło mu żyć. Burzliwe było jego życie zarówno publiczne jak i osobiste. Andrzej Andrusiewicz, historyk, znawca historii Rosji, autor m.in. biografii Dymitra Samozwańca, Piotra Wielkiego, Katarzyny Wielkiej, Aleksandra I, monografii dynastii Romanowych, napisał potoczyście frapujące, oparte o bogate źródła dzieło biograficzne o Aleksandrze Kiereńskim (1881-1970).

Poprzedni

Państwo zautomatyzowane

Następny

Teatr jako zwierciadło PRL