23 listopada 2024
trybunna-logo

Zanim pojawił się Zulus Czaka

W 1986 roku Telewizja Polska wyemitowała bardzo dobry brytyjski serial „Zulus Czaka”, fabularny, ale oparty na faktach historycznych. Osią serialu, zrealizowanego w atrakcyjnej konwencji po części przygodowej, były losy i władza Zulusa Czaki, legendarnego wodza oraz twórcy państwa afrykańskich Zulusów w Afryce południowej, państwa które upadło w 1879 roku w rezultacie wojny z Brytyjczykami.

Praca Michała Leśniewskiego, historyka z Uniwersytetu Warszawskiego, dotyczy historii tego właśnie regionu Afryki. Ten rejon dzisiejszej Republiki Południowej Afryki kojarzony jest na ogół z historią tzw. wojen burskich, których było kilka, z których najbardziej znana miała miejsce w latach 1898-1902. Przedmiot studium Leśniewskiego dotyczy wojny z lat 1837-1840, którą – być może – można by określić jako pierwszą wojnę burską, choć jak się wydaje, takie określenie nie jest w historiografii używane.
W rozdziale wstępnym studium Leśniewskiego zawarta jest historia powstania i dziejów państwa Zulusów do momentu pojawienia się tam imigrantów Burów, białej społeczności pochodzenia europejskiego, składającej się m.in. z Holendrów i Brytyjczyków, ale także Francuzów. Autor gruntownie i bardzo szczegółowo, wręcz drobiazgowo ukazał genezę konfliktu, a w kolejnych rozdziałach szczegółowo opisał działania wojenne. O samej wojnie autor napisał tak: „Wojna Zulusów z Burami była konfliktem nietypowym, dlatego musi być przedstawiona nie do końca typowo.
To nie jest ani klasyczna wojna kolonialna, ani nowoczesny konflikt, typowy dla tamtego okresu. Miała ona wiele cech wojen przedindustrialnych, a nawet konfliktów fazy przedpaństwowej. Przy czym społecznością zorganizowaną w struktury przedpaństwowe byli Burowie, którzy funkcjonowali jako zbiorowisko rodzinno-sąsiedzkich grup klienckich, przypominających klany (…)”. W końcowej konkluzji epilogu pracy autor stwierdza, że „opisywana wojna nie była konfliktem kolonialnym, w rozumieniu starcia pomiędzy osadnikami reprezentującymi obce mocarstwo i podbijającymi w jego imieniu nowe tereny, a tubylczymi ludami i państwami.
Był to konflikt między dwiema populacjami ukształtowanymi przez lokalne warunki. Pierwszą, rodzimą, która broniła swej hegemonistycznej pozycji w regionie, swojego stanu posiadania i wpływów, i drugą, mającą zewnętrzne korzenie osadnicze, ostatecznie jednak ukształtowaną na południu Afryki, która szukała nowego miejsca pod zasiedlenie. I wbrew stereotypom, ciągle pokutującym przekonaniom, to pierwsza z tych społeczności prezentowała wyższy stopień rozwoju społecznego i organizacyjnego. To zresztą czyni analizę tej wojny tak frapującą”.
W nocie wydawniczej czytamy: „Książka jest pierwszą w literaturze światowej monografią konfliktu między Zulusami i Burami do jakiego doszło w latach 1836-1848, w czasach tak zwanego Wielkiego Treku, czyli marszu Burów z Kolonii Przylądkowej w głąb południowoafrykańskiego interioru. Ta ważna wojna do dzisiaj wykor
zystywana jest jako źródło symboliki zarówno przez afrykanerski nacjonalizm (n.p. bitwa nad Blood River), jak i afrykanerski ruch wyzwoleńczy (Dingane jako przykład walki z kolonialną ekspansją). Książka rekonstruuje zdarzenia nie tylko pod względem militarnym, ale także politycznym i umieszcza starcie w kontekście szerszej historii regionalnej aż do początków XX wieku. Ukazuje złożoność sytuacji, w której było więcej niż tylko dwóch graczy. Autor przedstawia Zulusów nie jako ofiary, ale lokalne mocarstwo walczące o zachowanie swojej pozycji w regionie”.
To ostatnie zdanie budzić może pewne wątpliwości, jako że przecież to Zulusi byli rdzennymi mieszkańcami swojej ziemi, a Burowie jednak – w końcu – przybyszami z zewnętrz, tak czy inaczej – nieproszonymi. A stali się w końcu najeźdźcami.
Studium Leśniewskiego oparte jest na bardzo bogatym materiale źródłowym i bibliograficznym, zebranym w Londynie, Kapsztadzie, Durbanie. Same przypisy wraz z bibliografią zajmują równo sto stron. Rezultat dzieła jakiego podjął się autor, historyk z Uniwersytetu Warszawskiego jest imponujący.
Co prawda, w skali historii świata, rzecz dotyczy okresu bardzo krótkotrwałego i relatywnie wąskiego jako temat (sam autor określa go w podtytule jako „epizod”), a także nie mającym pierwszorzędnego znaczenia z punktu widzenia hierarchii ważności w historii powszechnej, lecz w końcu z każdej, nawet najbardziej marginalnej strefy ludzkich dziejów można wyciągnąć uniwersalne wnioski i interesującą wiedzę.
Michał Leśniewski – „Wojna Burów z Zulusami 1837-1840. Epizod z dziejów Zululandu i Natalu w XIX wieku”, Państwowy Instytut Wydawniczy, Warszawa 2020, str. 453, ISBN 978-83-8196-097-7

Poprzedni

Z najbliższego sąsiedztwa

Następny

Gospodarka 48 godzin

Zostaw komentarz