23 listopada 2024
trybunna-logo

Beniowski w obrazkach

Daleko od Słowackiego. Co nie znaczy, że źle

Nie jest to lektura przede wszystkim dla czytelników, którzy znajomość z postacią Maurycego Beniowskiego, osiemnastowiecznego żołnierza, podróżnika, kondotiera, „obywatela świata”, zawarli za pośrednictwem pięknego, wyrafinowanego stylistycznie, dygresyjnego, fragmentami mistycyzującego poematu Juliusza Słowackiego „Beniowski”.
Powieść Jean Christophe Ruffina (ur. 1952, francuski lekarz, dyplomata, pisarz), skądinąd jedna spośród dziesiątków, a może setek publikacji, jakie poświęcono Beniowskiemu, powstała w oparciu o „Pamiętniki” sławnego awanturnika i podróżnika, których – nawiasem mówiąc – krytyczne wydanie polskie ukazało się w 2017 roku. Sam Ruffin zachęca do ich lektury (ukazały się też we Francji), i słusznie, bo jego zgrabnie i zajmująco napisana powieść jest jedynie swoistym „wyciągiem”, tinkturą ze wspomnianych pamiętników, skomponowanym według wypróbowanych, popularnych schematów literatury popularnej. Swoją narrację Ruffin ujął w klasyczną ramę „opowieści w opowieści” (Beniowski i jego żona Afanasja odwiedzają w Filadelfii Beniamina Franklina i snują przed nim długą opowieść o przygodach swojego życia), a struktura tej opowieści zbudowana jest na modłę komiksową, w sposób maksymalnie uproszczony, postacie są komiksowymi figurami, pozbawionymi warstwy psychologicznej, a i całość narracji sprowadzona jest do elementarnych konwencji w sposobie pokazania wątków: młodości Beniowskiego, historii miłosnej czy opisów podróży. A jednak szczerze rekomenduję tę lekturę, bo nie każdy sięgnie po obszerne, opatrzone obfitymi przypisami „Pamiętniki” czy tym bardziej po zbyt hermetyczny dla niejednego czytelnika poemat Słowackiego, a przecież historia tej postaci jest naprawdę fascynująca i barwna, godna serialu przygodowo-historycznego, podobnie jak historia znacznie mniej znanego, mimo nie mniej od Beniowskiego barwnej biografii, kondotiera polskiego z XVII wieku, Krzysztofa
Arciszewskiego.

Jean-Christophe Rufin – „Podróże króla Madagaskaru”, wyd. Noir sur Blanc, przekł. Anna Michalska, str. 282, ISBN 978-83-7392-645-5.

Poprzedni

Nowe jeszcze się toczą

Następny

48 godzin świat

Zostaw komentarz