21 listopada 2024
trybunna-logo

HBO Max bez polskich produkcji

Wataha, Ślepnąc od świateł, Pakt czy Odwilż. Więcej takich świetnych seriali produkcji HBO już nie zobaczymy. Chodzi oczywiście o pieniądze. Amerykanie zaczęli przyglądać się dokładniej każdemu dolarowi. Zdecydowali że regionalne produkcje w Polsce i całej Europie – są mało opłacalne. I po prostu się z nich wycofali.

Po fuzji WarnerMedia z Discovery nowy szef David Zaslav postanowił zrobić porządki. Cel, który wyznaczył to oszczędności rzędu 3 miliardów dolarów. Jego pierwsze decyzje mogły już zapalać lampkę ostrzegawczą. Ukrócił wydatki na nowości od TNT i TBS. Nie wiadomo co dalej z serialem „Snowpiercer” oraz „American Dad”. Z całą pewnością na HBO nie zobaczymy już kontynuacji serialu Ridleya Scotta „Wychowane przez wilki”. Być może serial dostanie finansowanie gdzie indziej, tego na razie nie wiadomo. Z serwisu już teraz zniknęły seriale„Vinyl” i „Camping”.

Po czystkach na amerykańskim podrówku szef koncerny Warner Bros. Discovery wziął się za porządki w innych częściach świata. Zaslav spojrzał co dzieje się w Europie i wyciął w pień wszystkie nowe produkcje prócz tych produkowanych w Hiszpanii i Francji. Pod topór poszły Polska, Turcja, Holandia, Skandynawia i cała Europa Środkowa. Oprócz nowych produkcji znikają też seriale już nakręcone. Na HBO Max nie ma już rumuńskiego „Ruxx”, norweskich „Przybyszów” czy węgierskiego „Informatora”. Polskie produkcje na razie z HBO Max nie zniknęły… Ale nie wiadomo co z zapowiadaną „Warszawianką” z Borysem Szycem.

Efekty wszystkich tych niezbyt chirurgicznych a bardziej rzeźnickich cięć poznamy za jakiś czas. Trudno jednak nie odnieść wrażenia, że to co było największą siłą serwisu streamingowego HBO to właśnie produkcje regionalne. Konrad Chwast ze SpidersWeb zastanawia się; „czy ta platforma bez nowych polskich seriali ma w ogóle sens. (…) Zaledwie kilka lat temu HBO Europe było uznawane za najlepszego producenta seriali w naszym kraju. Wszystko za sprawą takich hitów jak „Wataha”, „Pakt”, „Bez tajemnic” czy „Ślepnąc od świateł”. W ostatnim czasie dało się jednak dostrzec spowolnienie produkcyjnych zapędów firmy. Za czasów HBO Max pojawił się tam tylko jeden polskojęzyczny serial pt. „Odwilż”. Dało się więc wyraźnie zauważyć pewną zmianę priorytetów, ale wczorajsza decyzja Warner Bros. Discovery i tak jest szokująca”.

Może zamiast ciąć na oślep pan Zaslav mógłby przyłożyć ucho do głosów abonentów. Być może zrobi to kiedy kolejne regiony zaczną raportować spadki liczby wykupionych subskrybcji.

Poprzedni

Ratujmy niezależne kino Amondo

Następny

Zrzutka zamiast