23 listopada 2024
trybunna-logo

Fińska dystopia

„Myśląc o przyszłości, możemy być pewni tylko jednego: będzie ona inna, niż jesteśmy sobie w stanie to wyobrazić. W nagrodzonym Nagrodą Literacką Unii Europejskiej „Niebie” wybrzmiewają pytania dotyczące sensu życia. (…) Helsinki, rok 2058. Po wojnie domowej władzę w mieście przejął ruch nacjonalistyczny zwany Światłem. W mieście Światła obywatele chowają się w swoich mieszkaniach, nie rozmawiają ze sobą, nie rodzą dzieci. Granice są zamknięte, a przyszłość nie istnieje.

Na pocieszenie Światło daje swoim poddanym Niebo: wirtualną przestrzeń będącą odbiciem starego świata, piękniejszą i łagodniejszą niż kiedykolwiek wcześniej. Tam toczy się życie.
Akseli pracuje na uniwersytecie, próbuje dociec, co odebrało Finom chęć życia, choć bez szczególnego entuzjazmu. Studiuje filmy starego świata, starając się zrozumieć motywacje i zachowania minionych pokoleń. Kiedy otrzymuje dodatkowe uprawnienia i więcej czasu w Niebie, jedynym jego celem staje się zapomnienie się w kojącej wirtualnej rzeczywistości – dopóki na niebiańskiej łące nie spotyka kobiety, którą pragnie poznać również w prawdziwym świecie. Iina jest córką rewolucjonisty, która zdaje się pamiętać dawne czasy. Jej spotkanie z Akselim w Niebie będzie początkiem nowej historii i… końcem” – tak wydawnictwo „Widnokrąg” przedstawia powieść Pii Leino „Niebo”.
Dystopijny obraz ponurych, zniszczonych przez wojnę domową oraz natury, która przejmuje kontrolę nad miastem i konweniuje i nie konweniuje z obrazem Finlandii w Polsce.
Konweniuje, bo zimna, północna i słabo w Polsce znana Finlandia może kojarzyć się z ponurymi klimatami. Nie konweniuje, bo Finlandia, to dziś ciągle jeden z najspokojniejszych krajów Europy, zasobny, cywilizowany, o wysokiej stopie życiowej i wysokiej kulturze społecznej. Skąd zatem w bogatej i spokojnej Finlandii nastroje projektujące jej straszną przyszłość, wojnę, grozę, pożogę? Prawdopodobnie bierze się on z generalnie pesymistycznych, apokaliptycznych nastrojów panujących dziś w całej Europie, w której nawet bajecznie bogata i spokojna Szwecja, przez dziesięciolecia synonim dobrobytu, boi się napaści Rosji. W nieodległej przyszłości będziemy mieli możliwość bliższego, głębszego i szerszego zapoznania się z tymi nastrojami w słabo nam znanej skandynawskiej i północnej Europie. A to dlatego, że realizowany jest translatorsko-wydawniczy projekt „Bliskie-dalekie sąsiedztwo”, w ramach którego polskiemu czytelnikowi przybliżana ma być współczesna literatura krajów basenu Morza Bałtyckiego: Estonii, Szwecji, Norwegii i Finlandii. Przedsięwzięcie finansowane jest ze środków Unii Europejskiej w ramach programu „Kreatywna Europa”. A nagrodzona Nagrodą Literacką powieść „Niebo” Pii Leino (rocznik 1977), jest bardzo dobrą lektura na inaugurację tego cyklu.

Piia Leino – „Niebo”, przekł. Katarzyna Aniszewska, Widnokrąg, Piaseczno 2021, str. 205, ISBN 978-83-962038-6-1

Poprzedni

Franciszek Drucki-Lubecki – narodowy bohater bez pomnika

Następny

48 godzin sport