Przedsiębiorcy w Polsce nie ufają rządowi i są bardzo ostrożni. Nie wiedzą, czy jakieś kolejne nowe regulacje prawne nie zagrożą ich interesom.
Rada Polityki Pieniężnej, utrzymując po raz kolejny stopy procentowe na niezmienionym poziomie, dokonała także analizy sytuacji gospodarczej w Polsce oraz w ważniejszych krajach świata.
Rada podkreśliła, że wzrost aktywności gospodarczej na świecie „pozostaje umiarkowany, przy utrzymującej się niepewności co do jego perspektyw”.
Niemrawa poprawa
W strefie euro, mimo tego, że słaba koniunktura w pozaeuropejskich gospodarkach rozwijających się, źle wpływa na jej eksport, wzrost gospodarczy jest stabilny – choć powolny.
Najważniejszym przykładem tej słabnącej koniunktury są Chiny – tam wzrost gospodarczy też się ustabilizował – ale na niższym poziomie niż w poprzednich latach.
Z kolei w Stanach Zjednoczonych w III kwartale nastąpiła poprawa – zwiększyło się tempo wzrostu produktu krajowego brutto, po kilku kwartałach spadku.
Również i Rosja zaczyna powoli wychodzić z dołka. Jak stwierdziła RPP, następuje tam „zmniejszanie się skali recesji”.
Ponieważ wzrost gospodarczy na świecie nie wykazuje oznak przyśpieszenia, zaś ceny surowców nadal pozostają niskie, więc przekłada się to na niskie ceny, także i detaliczne, w Polsce – co jest wiadomością dobrą dla naszych konsumentów.
Inflacja, zwłaszcza w Europie, będzie zatem wzrastać bardzo powoli.
Stopy wszędzie bez zmian
Europejski Bank Centralny utrzymuje stopy procentowe na poziomie bliskim zera (a stopę depozytową nawet poniżej zera), a także kontynuuje zakupy aktywów finansowych, co ma pobudzać nikły wzrost gospodarczy na naszym kontynencie.
Amerykański bank centralny (Rezerwa Federalna) po podwyżce w grudniu ubiegłego roku, utrzymuje stopy procentowe na niezmienionym poziomie, sygnalizując ich prawdopodobny wzrost w przyszłości.
Najczęściej używanym słowem przez Radę Polityki Pieniężnej jest „stabilność”. Tak więc, ocenia ona, że i w Polsce utrzymujesię stabilny wzrost gospodarczy, choć wstępne dane wskazują, że dynamika naszego PKB w trzecim kwartale mogła się nieznacznie obniżyć.
Głównym czynnikiem polskiego wzrostu jest rosnący popyt konsumpcyjny, wspierany przez systematyczną poprawę sytuacji na rynku pracy, korzystne nastroje gospodarstw domowych (ale już nie przedsiębiorców) oraz wypłaty świadczeń w ramach programu „Rodzina 500 plus”.
Na glinianych nogach
Niestety, podstawy naszego rozwoju są niepewne.
Dane o produkcji budowlano-montażowej wskazują, że spadek inwestycji nadal wpływa ograniczająco na aktywność gospodarczą.
Ograniczenie skali inwestycji jest związane z zmniejszeniem stopnia wykorzystania środków z Unii Europejskiej – co stanowi wynik tego, że obecna polska administracja nie radzi sobie z prawidłowym przygotowaniem projektów, mogących korzystać z wsparcia unijnego.
Ponadto, na ograniczenie inwestowania wpływa także niepewność przedsiębiorców w Polsce, którzy nie wiedzą, czy rozmaite regulacje, o których mówi obecny rząd, nie staną się dla nich zagrożeniem.
„W przedsiębiorstwach utrzymuje się niepewność co do otoczenia regulacyjnego gospodarki” – stwierdza dość oględnie, ale słusznie, RPP.