29 listopada 2024
trybunna-logo

Oczekiwana zmiana miejsc

Program Mieszkanie dla Młodych wchodzi w schyłkową fazę. Kto chce jeszcze skorzystać, powinien się śpieszyć

Najnowsze dane Banku Gospodarstwa Krajowego wskazują, że mamy do czynienia z zapaścią w programie Mieszkanie dla Młodych. Sierpniowa wartość dopłat przyznanych nabywcom mieszkań (15,57 mln zł), była najniższa od początku działania programu.
Trudno dziwić się tak słabym wynikom, gdyż do końca grudnia BGK dotuje tylko nowe mieszkania z terminem ukończenia w 2018 r. Pieniądze na dopłaty do tych „M”, które mają być oddane w przyszłym roku, na razie zostały już wyczerpane.
Osoby planujące zakup mieszkania z rządową dopłatą, które miałoby być oddane przed 2018 r. niecierpliwie czekają więc na odblokowanie programu MdM w styczniu 2017 r. Wtedy do dyspozycji wszystkich beneficjentów będzie kwota wynosząca 373 mln zł. Ta suma jednak może skończyć się naprawdę szybko.
– Obecny regres w programie MdM jest efektem przepisów, które zabraniają wykorzystania więcej niż 50 proc. środków na 2017 rok przed jego rozpoczęciem – tłumaczy Andrzej Prajsnar, ekspert z portalu RynekPierwotny.pl. Odblokowanie tej przejściowo zamrożonej puli z dniem 1 stycznia 2017 r. pozwoli na zakup gotowych mieszkań (na rynku pierwotnym i wtórnym) z terminem ukończenia do końca 2017 r.

Pożegnanie z programem

Program Mieszkanie dla Młodych, stworzony przez ekipę z Platformy Obywatelskiej, którego likwidację zapowiedział już rząd Prawa i Sprawidliwości, wchodzi właśnie w erę schyłkową. Nie zmieni tego odblokowanie puli na 2017 rok. Program ten już wcześniej stracił na znaczeniu, gdy bardzo szybko, bo w kwietniu 2016 r. pula dopłat na ten sam rok została całkowicie wyczerpana. Obecny rząd, który wkrótce prześle do parlamentu własny program „Mieszkanie Plus” nie zamierza zwiększać środków na dofinansowanie MdM.
Co gorsza, przepisy nie pozwalają na przesunięcie i wykorzystanie niewydanych środków z puli dotyczącej 2014 r. (poziom wykorzystania zaledwie 35 proc.) i 2015 r. (poziom wykorzystania 85 proc.).
Obecnie do wykorzystania pozostaje jeszcze prawie cała pula na 2018 r. (około 95 proc. śodków) na 2018 r.
– Problem polega jednak na tym, że znalezienie lokali i domów z terminem ukończenia w 2018 r. wcale nie jest łatwe. Deweloperzy nie kwapią się z rozpoczynaniem kolejnych inwestycji skrojonych pod MdM, gdyż ich ukończenie przed finiszem rządowego programu (grudzień 2018 r.), z tygodnia na tydzień staje się coraz trudniejsze – ocenia Andrzej Prajsnar.
Trudności z wykorzystaniem puli na 2018 rok, potęgują zainteresowanie tymi środkami, które na razie pozostają jeszcze zablokowane (do 1 stycznia 2017 r.).

Czas to pieniądz

Wszystko wskazuje na to, że druga połowa funduszy przeznaczonych na 2017 r. (373 mln zł), zostanie wyczerpana bardzo szybko, być może już w drugim kwartale przyszłego roku.
To bardzo prawdopodobne, skoro w kwietniu tego roku beneficjenci MdM-u nie mogli już otrzymać funduszy zarezerwowanych na 2016 r. Od 1 do 30 kwietnia, Bank Gospodarstwa Krajowego wydał także około 70 mln zł z puli dotyczącej 2017 r.
Jeżeli tak samo szybko będzie wykorzystywana reszta odblokowanej puli na przyszły rok, to środki na dotowanie mieszkań i domów z terminem ukończenia w 2017 r., zostaną całkowicie wyczerpane już na początku czerwca przyszłego roku. Warto więc przygotować wszystkie dokumenty, aby do starań o dofinansowanie przystąpić już w pierwszych miesiącach 2017 r.
Osoby planujące złożenie wniosków o dopłatę na początku 2017 roku, powinny jednak zdawać sobie sprawę, że podobne plany ma wiele innych polskich rodzin. Trzeba więc odpowiednio wcześnie wybrać mieszkanie, jakie chce się kupić (mieszczące się w granicach powierzchni i limitów cenowych programu MdM), pozbyć się ewentualnych zastarzałych długów, sprawdzić swoją zdolność kredytową – no i sprawnie załatwiać wszystkie formalności.
Potencjalni beneficjenci programu MdM powinni wziąć też pod uwagę wydłużenie całej procedury kredytowej, do czego najprawdopodobniej będzie musiało dojść w wyniku napływu większej liczby wniosków. Na cały ten wyścig o przyszłoroczne dopłaty powinny przygotować się również firmy deweloperskie oraz banki.

Poprzedni

Referendum w sprawie aborcji

Następny

Nieudany jubileusz Lewandowskiego