16 listopada 2024
trybunna-logo

Nasz grill narodowy

Ponad dwie trzecie Polaków jednorazowo wydaje na produkty na grilla od 50 do 150 zł. Blisko 90 proc. osób robiących zakupy spożywcze na grilla szuka produktów w promocjach.

Z sondażu przeprowadzonego przez UCE Research i Grupę Blix wynika, że 36,6 proc. Polaków jednorazowo wydaje produkty spożywcze na grilla od 50 do 100 zł, kolejne 30,8 proc. ankietowanych wydaje na to od 100 do 150 zł. Kwotę od 150 do 200 zł zadeklarowało 14,5 proc., kolejne 7,8 proc. respondentów wydaje mniej niż do 50 zł. Łącznie 8,6 proc. respondentów zadeklarowało wydatki grillowe na poziomie powyżej 200 zł, a 1,7 proc. ankietowanych nie potrafiło określić sumy przeznaczanej na ten cel.

Według Krzysztofa Łuczaka z Grupy Blix, grillowanie jest powszechne i nie wiąże się z wysokimi wydatkami. „Może być porównywalne z większym obiadem przygotowywanym w domu dla siebie i gości. Grillowanie to poza posiłkiem również sposób na atrakcyjne spędzenie czasu z rodziną i przyjaciółmi, dlatego jest takie popularne w Polsce, szczególnie podczas ciepłych weekendów i dni wolnych od pracy” – ocenił Łuczak.

Z badania wynika, że najchętniej kupowanym przez Polaków produktem na grilla jest mięso, 83,6 proc. Polaków wskazało m.in. na karkówkę lub pierś z kurczaka. Niewiele mniej – 82,5 proc. wskazało na kiełbasę. Dla 73,6 proc. obowiązkowym dodatkiem do grilla jest także ketchup, a chleb dla 65,5 proc. respondentów. Na piwo wskazało 62,1 proc., a musztardę nieco ponad połowa – 54,5 proc. pytanych. Na produkty wegetariańskie i wegańskie wskazało 6,8 proc. Polaków.

Jak ocenia Marcin Lenkiewicz z Grupy Blix, Polacy zazwyczaj spożywają dużo mięsa, bo jest to kojarzone z dobrobytem. „Wprawdzie ostatnio sięgają po produkty wegetariańskie i wegańskie, jednak tego typu artykuły przeznaczone typowo na grilla, pojawiły się w sklepach relatywnie niedawno i dopiero stopniowo zwiększają swój udział na rynku” – zauważył. Dodał, że produkty wegetariańskie oraz ryby zdecydowanie rzadziej są kojarzone z grillem, zapewne jeszcze sporo czasu minie, zanim zyskają na popularności. Są też znacznie droższe i mniej dostępne niż kiełbasy czy karkówka.

Z badania wynika też, że w tym roku 89 proc. konsumentów zaopatrujących się w produkty na grilla szuka ich na promocjach. Tylko 3,4 proc. respondentów nie poszukuje obniżek, a dla 7,5 proc. pytanych ta kwestia nie ma dla nich żadnego znaczenia.

Według autorów badania w kontrolowaniu wydatków grillowych pomocna bywa lista zakupów. Ponad 70 proc. Polaków każdorazowo przed zakupem produktów na grilla przygotowuje taką listę, 28,8 proc. tego nie robi, a 1,1 proc. nie pamięta, czy to robi jakąkolwiek listę zakupów.

Jak wskazał Lenkiewicz, od początku roku w badaniach sondażowych o zakupach, da się zauważyć większą popularność korzystania z list zakupów – wzrost o 20 proc. w ciągu roku. „Polacy coraz lepiej kontrolują swoje wydatki, choć trochę do tego zostali zmuszeni przez obecną sytuację. Z listą zakupów na grilla, mogą też powstrzymywać się od nabywania zbędnych produktów, zwłaszcza jeśli dosyć często to robią” – ocenił ekspert.

tr/pap

Poprzedni

Młociarze wyrzuceni na aut

Następny

Świetna forma Polaków w Paryżu