22 listopada 2024
trybunna-logo

Gospodarka 48 godzin

Szybki marsz stóp

Rada Polityki Pieniężnej podniosła stopę referencyjną Narodowego Banku Polskiego o 0,50 pkt proc., czyli do poziomu 2,75 proc. Wysokość pozostałych stóp jest następująca: stopa lombardowa 3,25 proc., depozytowa 2,25 proc., redyskontowa weksli 2,80 proc., dyskontowa weksli 2,85 proc. Uzasadniając nieprzerwany ciąg podnoszenia stóp Rada wskazała, że po silnym wzroście aktywności w gospodarce światowej 2021 r., w ostatnim okresie nastąpiło pogorszenie koniunktury w części krajów. Negatywnie na aktywność gospodarczą na świecie oddziałują ograniczenia podażowe na części rynków, wysokie ceny surowców oraz ponowne nasilenie się pandemii. Aktualne prognozy wskazują, że w 2022 r. wzrost globalnego PKB będzie niższy niż w 2021 r.,jednak pozostanie relatywnie wysoki, czemu sprzyjać będzie wzrost konsumpcji w wielu krajach następujący w warunkach utrzymywania się dobrej sytuacji na rynku pracy i trwającej odbudowy aktywności po kryzysie pandemicznym. Czynnikiem niepewności pozostaje sytuacja epidemiczna i geopolityczna, a także kształtowanie się polityki gospodarczej w największych krajach.
Ceny surowców energetycznych, w tym gazu ziemnego, ropy naftowej i węgla, oraz części surowców rolnych pozostają znacznie wyższe niż rok wcześniej. Jednocześnie przedłużają się zaburzenia w globalnych łańcuchach podaży, a ceny transportu międzynarodowego są nadal podwyższone. Przyczynia się to do wyraźnego wzrostu inflacji na świecie, która w wielu krajach (a zwłaszcza w Polsce, czego RPP oczywiście nie zauważa) osiąga poziomy nienotowane od dekad. Prognozy inflacji są podwyższane i wskazują, że w wielu gospodarkach (a przede wszystkim w Polsce) w 2022 r. pozostanie ona wyższa od celów banków centralnych.
W warunkach wyraźnego wzrostu inflacji wiele banków centralnych w Europie Środkowo-Wschodniej podnosi stopy procentowe (zwłaszcza w Polsce). Europejski Bank Centralny utrzymuje jednak ujemne stopy procentowe, a Rezerwa Federalna Stanów Zjednoczonych ich nie podnosi.
W Polsce wzrost PKB w 2021 r. wyniósł według wstępnego szacunku GUS 5,7 proc. Poprawia się też sytuacja na rynku pracy, co znajduje odzwierciedlenie w spadku bezrobocia i rosnącym zatrudnieniu. W najbliższych kwartałach oczekiwane jest utrzymywanie się korzystnej sytuacji gospodarczej, choć czynnikiem niepewności jest wpływ pandemii na globalną i krajową koniunkturę, a także oddziaływanie ograniczeń podażowych oraz podnoszenia cen surowców energetycznych na gospodarkę. Inflacja w Polsce wzrosła w grudniu 2021 r. do 8,6 proc. w ujęciu rok do roku. RPP wskazuje głównie na zewnętrzne przyczyny inflacji i uważa, że „do wzrostu inflacji w 2021 r. istotnie przyczynił się wzrost światowych cen surowców, w tym energetycznych i rolnych, rekordowy wzrost cen uprawnień do emisji dwutlenku węgla, rosnące ceny towarów, których podaż jest ograniczana przez globalne zaburzenia pandemiczne, a także dokonane w 2021 r. podwyżki cen energii elektrycznej i gazu ziemnego”. Polski wpływ na inflację polega zaś na kontynuowaniu ożywienia gospodarczego, w tym wzrostu popytu stymulowanego wzrostem dochodów gospodarstw domowych. Czynniki te wraz ze wzrostem taryf na energię elektryczną, gaz ziemny i energię cieplną będą wpływać na utrzymanie się wysokiej inflacji również w 2022 r. RPP optymistycznie zakłada, że w dłuższej perspektywie nastąpi obniżenie inflacji, do czego przyczyni się oczekiwane wygaśnięcie części globalnych szoków podbijających obecnie dynamikę cen, a także podwyższenie stóp procentowych NBP.

 

Poprzedni

„Trwoga, ludzie, wielka trwoga…”

Następny

Ochrona ochroną, ale kupujmy rozważnie