Źli, bo zarabiają
Sekretarz generalny ONZ Antonio Guterres zaapelował o opodatkowanie firm czerpiących ogromne zyski podczas kryzysu energetycznego. Przemawiając na briefingu Grupy Reagowania na globalny kryzys dotyczący żywności, energii i finansów szef ONZ zauważył, że łączne zyski największych firm energetycznych w pierwszym kwartale tego roku wyniosły blisko 100 mld dolarów.
„Wzywam wszystkie rządy do opodatkowania tych nadmiernych zysków i wykorzystania funduszy na wsparcie najbardziej bezbronnych ludzi w tych trudnych czasach. Wzywam też do wysłania jasnego przesłania do przemysłu paliw kopalnych i ich finansistów, że groteskowa chciwość karze najbiedniejszych i najbardziej bezbronnych ludzi, jednocześnie niszcząc nasz jedyny wspólny dom – planetę” – mówił Guterres. „Grozi to kryzysem głodu dla najuboższych gospodarstw domowych i poważnymi cięciami dla ludzi o średnich dochodach. Już teraz widzimy znaki ostrzegawcze fali wstrząsów gospodarczych, społecznych i politycznych, które nie oszczędzą żadnego kraju” – ocenił Guterres. Guterres uznał za niemoralne to, że firmy naftowe i gazowe czerpią rekordowe zyski z kryzysu energetycznego kosztem najuboższych ludzi i społeczności oraz ogromnego kosztu dla klimatu. Nawoływał, aby rządy wspierały najbardziej dotkniętych kryzysem przy pomocy systemów ochrony socjalnej oraz zapewnienia alternatywnych miejsc pracy i środków do życia.
No co liczy Guterres, nie wiadomo, bo kapitalizm jest wszak od zarabiania.
pwr/pap