16 listopada 2024
trybunna-logo

Gospodarka 48 godzin

Władza żartuje
To, że premier Mateusz Morawiecki ma talent bajkopisarza (a raczej bajko-opowiadacza, czyli tzw. storytellera) i mówiąc delikatnie, nader oszczędnie gospodaruje prawdą, wiedzieliśmy od lat. Okazuje się, że podobnych przymiotów posiada więcej. Ujawnił się także jako dowcipniś, opowiadając z twarzą Bustera Keatona o swoim rządzie: “Zapanowaliśmy nad pandemią koronawirusa w sposób dużo bardziej sprawny niż najbogatsze kraje świata”. Premierowi dzielnie sekunduje Jacek Sasin, żartując: “Mojemu resortowi udało się pokazać skuteczność”. Rzeczywiście, w kontekście nabycia felernych maseczek, ta skuteczność okazała się oszałamiająca. Szczyt komizmu obaj panowie osiągnęli zaś na warszawskim lotnisku Okęcie, kiedy to uprawiając polinezyjski Kult Cargo, uroczyście powitali samolot produkcji radzieckiej, który przywiózł do Polski ów maseczkowy chłam.

Radość z nieszczęścia
Ludzie chorzy na epilepsję czują się dotknięci “akcją”, która niedawno pojawiła się na Tik Toku i Instagramie (#SeizureChallenge). Osoby w nią zaangażowane nakręcają fikcyjne ataki padaczki i umieszczają je właśnie w tych serwisach. Nie są to tylko filmiki z domowego zacisza, ale również z miejsc publicznych, np. sklepów. To właśnie po ich zobaczeniu powstał manifest społeczności chorych na epilepsję w Polsce. Jest on następujący (ze skrótami): “Nam, chorym na padaczkę pękło serce. Wasze filmiki, na których udajecie atak padaczki sprawiają nam ogromny ból i zawód. Jesteście młodymi ludźmi, którzy na każdym kroku domagają się tolerancji i otwartości. Podkreślacie, mimo wieku, jak wielką macie wiedzę o świecie i obycie. Tymczasem na tych nagraniach pokazujecie właśnie jej brak oraz utrzymujecie stereotyp epileptyka jako osoby, która podczas ataku dostaje drgawek i ślinotoku. A przecież nasze ataki to także np. drżenie rąk. Najgorsze jednak co pokazaliście, to brak uczuć. Ilu z Was zastanowiło się nad tym, co czują nasze rodziny, kiedy są świadkami ataku i próbują nam pomóc? Czy ktoś z Was rozmawiał z matką dziecka, co czuje, kiedy jej ukochany syn nagle traci świadomość i nigdy więcej może jej nie odzyskać. Może nie wiecie czym jest SUDEP? Więc śpieszymy z odpowiedzią. SUDEP to zjawisko występujące podczas ataku. To po prostu śmierć. Statystycznie 1 na 1000 chorujących umiera podczas ataku, z którego tak się śmiejecie. Tyle mówi się o depresji. A czy Wy, drodzy “reżyserzy”, wiecie, że nawet 60 proc. epileptyków ma objawy depresyjne. Właśnie takie zachowania jak wasze ją pogłębiają. Spróbujcie przez jeden dzień pożyć jak my. Dla Was to kilkusekundowy „fun”. Dla nas to poobijane kończyny, rozcięte łuki brwiowe, podbite oczy, wybroczyny. Dla nas te ataki również to przewartościowanie życia, niechęć pracodawców, często samotność. Mimo krzywdy, którą wyrządziliście – podniesiemy się. Bo My, Padaki, wspieramy się. Jesteśmy społecznością, która pomaga sobie i troszczy o siebie. I nie jest nas mało. W Polsce choruję nas pół miliona”. Ondosząc się do tych filmików trzeba też się zastanowić co jest ich przyczyną?. Skąd w młodych osobach wyraz tak czystej głupoty? Skąd chęć sprawiania sobie i innym fizycznego czy psychicznego bólu, tak po prostu, dla rozrywki?

Poprzedni

Filozof w polityce

Następny

Duża liczba ofiar to cena walki z kryzysem?

Zostaw komentarz