Pogłębianie Odry
Rząd PiS planuje pogłębienie Odry, budowę i odbudowę ostróg o przeciwpowodziowym charakterze oraz przywrócenie transportu towarowego na rzece i osiągnięcie jej III klasy żeglowności. Nie wiadomo, czy cokolwiek z tego wyjdzie, bo obecna ekipa od lat mówi o przywróceniu żeglowności Odry, ale na razie nic w tym kierunku nie zrobiła (poza propagandowym wysłaniem barki towarowej na krótkim odcinku Odry). Tym razem jest już jednak decyzja o środowiskowych uwarunkowaniach tej inwestycji, finansowanej z pożyczki od Banku Swiatowego. Decyzja wywołała sprzeciw polskiego Stowarzyszenia Ekologicznego Eko-Unia, współdziałającego z jedną z niemieckich organizacji ochrony środowiska pod skądinąd znaną nazwą BUND. Sprzeciw dotyczy naruszenia siedlisk gatunków objętych ochroną, niszczenia obszarów Natura 2000 oraz zwiększenie ryzyka powodziowego po regulacji i pogłębieniu Odry.
Szansa na niepłacenie
Rada Ministrów znowelizowała tarczę antykryzysową. Nowe przepisy m.in. pozwalają uzyskać zwolnienie ze składek na ZUS dla osób opłacających własne ubezpieczenie, jeśli ich przychód był wyższy niż 300 proc. prognozowanego przeciętnego wynagrodzenia w gospodarce narodowej w 2020 r., a jednocześnie ich dochód z działalności w lutym br. nie przekroczył 7 tys. zł.
Kreator zagrożeń
Andrzej Duda, nie mając pomysłu na swoją kampanię, po raz kolejny ogłasza, że nie podpisze ustaw o likwidacji programu 500+ czy podwyższeniu wieku emerytalnego. Możnaby tę deklarację traktować poważnie gdyby nie fakt, że nikt z opozycji nie zamierza tego zmieniać. Prezydent w tej kampanii już wielokrotnie w sposób perfidny kreuje zagrożenia, by potem zapewnić rodaków, że on ich przed nimi obroni – tak Unia Pracy ocenia działania propagandowe obecnego prezydenta. Partia uważa, iż Andrzej Duda w tworzeniu swoich niestworzonych historii tak się zapędził, że zapomniał, o tym, iż przez trzy czwarte jego ewentualnej kadencji rządzić w Polsce będzie PiS. Panie Prezydencie, kpienie z rodaków nie przystoi głowie państwa. Suweren zasługuje na poważne i godne traktowanie – apeluje UP – Sugerowanie wbrew faktom, ze opozycja czyni zakusy na program 500+ i chce wydłużenia wieku emerytalnego przekracza granice dobrego smaku i jest zwykłym kłamstwem. Ma ona tyle wspólnego z prawdą co Pana twierdzenie o tym, że mamy już prawdopodobnie etap wygaszania pandemii. Na tego typu żarty z suwerena, w obecnej sytuacji to na pewno nie pora. Podpisanie przez Pana, na koniec swojej występu „deklaracji” zwalczania kłamliwie wykreowanych zagrożeń, budziło zażenowanie. Teraz „wyskakuje” Pan z kwestią prywatyzacji służby zdrowia, kiedy ten problem został zamknięty kilka lat temu. Może nastał czas by odwołać Adama Bielana z kierowania kampanią, bo jak widać wyczerpały mu się kompletnie pomysły?. W efekcie, swoją niemądrą kampanijną ofertą tylko obraża wyborców ich inteligencję. W tej kampanii, której ponoć nie ma, rządzący przekroczyli już wiele razy granicę przyzwoitości budząc często odrazę – i może czas aby na tym poprzestali – uważa Unia Pracy.