16 listopada 2024
trybunna-logo

Fikcja okrągłego stołu edukacyjnego

Rząd PiS nigdy nie wykazywał cienia dobrych intencji wobec nauczycieli. Czas, by wszyscy związkowcy oświatowi wyciągnęli wreszcie z tego wnioski.

To, że rząd Prawa i Sprawiedliwości od początku nie chciał porozumienia z nauczycielami i zaogniał strajk, zaczyna dostrzegać nawet oświatowa Solidarność.
„Nawet” – bo związek ten niestety wystąpił w charakterze łamistrajka, podpisując odszczepieńcze porozumienie z rządem – i udawał, że wierzy w zapewnienia działaczy PiS, że zrealizują oni zapisane w tym porozumieniu postulaty oraz zwołają poważny okrągły stół mający debatować nad problemami oświaty.

Gdzie rząd ma dobro uczniów

Oczywiście żadnej realizacji postulatów nie ma, zaś edukacyjny okrągły stół okazał się zupełną lipą. Rząd PiS wyłącznie pozorował chęć debaty oświatowej, bo w istocie nie chciał i nie chce jakichkolwiek rozmów – a dobro polskiej oświaty i los uczniów ma, delikatnie mówiąc, w nienajwyższym poważaniu.
Jedyną troską ekipy rządzącej było to, jak wykorzystać strajk nauczycieli do zwiększenia, a przynajmniej do zachowania szans wyborczych PiS.
To nic dziwnego, bo przecież wszystkie działania Prawa i Sprawiedliwości służą tylko i wyłącznie temu, by utrzymać się u władzy.
Niektórzy wciąż udają że tego nie widzą, ale trzeba ich zrozumieć, bo dostają za to benefity od władzy. Czasem jednak i oni muszą pokazać, że dostrzegają jaka jest rzeczywistość – bo na samym wsparciu ze strony rządu żaden związek zawodowy daleko nie zajedzie.
Dlatego też obradujące w Warszawie prezydium Rady Krajowej Sekcji Oświaty i Wychowania NSZZ „Solidarność” przyjęło mocno krytyczne stanowisko w sprawie realizacji zawartego porozumienia i dyskusji oświatowych w ramach „okrągłego stołu edukacyjnego”.

Tylko wspólnymi siłami

Stanowisko to stwierdza:
„Prezydium KSOiW NSZZ „Solidarność” /…/ podtrzymuje stanowisko wyrażone w piśmie do Premiera RP Mateusza Morawieckiego, zgodnie z którym podkreślamy, że zaproponowana formuła spotkania oraz przypadkowo dobrane gremium nie gwarantują wypracowania rozwiązań rzeczywistych problemów nurtujących polską oświatę.
Oczekujemy harmonogramu realizacji uzgodnionych postulatów zawartych w podpisanym z Rządem RP w dniu 7 kwietnia br. porozumieniu. W szczególności domagamy się powołania zespołu roboczego do spraw realizacji punktu VI porozumienia, czyli zmiany systemu wynagradzania nauczycieli w uzgodnieniu ze związkami zawodowymi i powiązania go ze wzrostem gospodarczym”.
Prezydium KSOiW NSZZ „Solidarność” dodaje, że pragnie: „pilnego rozpoczęcia prac nad realizacją uzgodnionych postulatów” – oraz przypomina, że związek tylko zawiesił, a nie przerwał, swą akcję protestacyjną.
Wypada mieć nadzieję, że to jak zachowuje się rząd PiS wobec swoich partnerów społecznych, spowoduje, iż NSZZ „Solidarność” doceni wagę autentycznej solidarności i jedności związkowej.
Rząd PiS nie ma żadnych dobrych intencji wobec nauczycieli – i tylko wspólnym, konsekwentnym działaniem będzie można na nim cokolwiek wymóc.

Poprzedni

Czy PPK to zachęta?

Następny

Biskupi działają zgodnie z instrukcjami Watykanu

Zostaw komentarz