O sztuce nierozmawiania
Od Bałtyku aż po Tatry kwitnie sztuka nierozmawiania. Zamiast dialogu rozkwita monolog. Przypomina to zabawę dzieci w głuchy telefon, albo w pomidora. Na przykład: „Orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego powinno być opublikowane”. Odpowiedź: „Pomidor”. Albo: „Trzeba podjąć