Lufcik na teatr
Może to nie jest okno wystawowe polskiego teatru, ale na pewno lufcik na teatr dla stołecznych teatromanów. Nie wyjeżdżając z Warszawy, można zobaczyć na własne oczy, co nowego w polskich teatrach. Zwłaszcza że kurator
Może to nie jest okno wystawowe polskiego teatru, ale na pewno lufcik na teatr dla stołecznych teatromanów. Nie wyjeżdżając z Warszawy, można zobaczyć na własne oczy, co nowego w polskich teatrach. Zwłaszcza że kurator
Bruno Jasieński prawie zawsze nie pasował. Jako futurystę go wyśmiano. Jako anarchistę potępiono. Jako gorliwego komunistę wyrzucono z Francji. Na koniec rozprawę z Jasieńskim, fałszywie oskarżonym w ZSRR o szpiegostwo, zakończono strzałem w tył głowy.
Barwny korowód otwiera autorski spektakl Marka Mokrowieckiego „Myszy Natalii Mooshaber” wedle powieści Ladislava Fuksa. Roztańczony łańcuch aktorów, ozdobionych kolorowymi migającymi lampkami, wije się po scenie płockiego teatru do muzyki Nino Roty z filmu Felliniego. To
Należała do ulubienic publiczności i recenzentów. Podziwiana, chwalona, zwłaszcza za role plebejskie. Pracowita i tak wymagająca, że niektórzy reżyserzy bali się ją obsadzać. „Była ciężka w pracy – wyjawiał reżyser radiowy Andrzej Zakrzewski – wymagała
O ile mi wiadomo, Fiodor Dostojewski nigdy w Węglinie nie był. A jednak trafił tam za sprawą litewskiej aktorki Birute Mar. Węglin, a właściwie Węglin Południowy i Węglin Północny to dwie dzielnice Lublina na jego