Księga Wyjścia (14)
Ballada o człowieku, książkach i systemie Nadszedł czas, w którym znudziło mi się coś o czym marzyłem – czyli poukładane, przewidywalne życie. Przestałem szukać kapci i kupiłem solidne buty, które są początkiem kolejnych zmian i
Ballada o człowieku, książkach i systemie Nadszedł czas, w którym znudziło mi się coś o czym marzyłem – czyli poukładane, przewidywalne życie. Przestałem szukać kapci i kupiłem solidne buty, które są początkiem kolejnych zmian i
Ballada o liście dryfującym w butelce Felieton o trzeźwieniu w przeddzień wyborów niespecjalnie wpisuje się w aktualny nurt. Kraj żyje emocjami i wyborczymi, i niegasnącym echem po filmie braci Sekielskich. Czyli emocje rozgrzane do czerwoności
Ballada o dawnym przyjacielu Ktoś z bliskich – wbrew pozorom, są takie osoby – wytknął mi, że w każdym z tekstów pojawia się temat narkomanii lub alkoholizmu. Zwrócił również na to uwagę dr Andrzej Kaciuba, którego chyba
Kilka szybkich wniosków po obejrzeniu filmu Tomasza Sekielskiego. Świetnie zrobiony, kamera towarzyszy autorom praktycznie wszędzie, co daje widzowi wrażenie, że jest z nimi. Oglądając rozterki dziennikarzy, utożsamia się z problemami: czy czekać, przyjechać później, czy
Ballada, ale trochę inna Gdy już na dobre wróciłem do polskiego życia, odniosłem wrażenie, że ponownie odkryłem „Amerykę”. Chwilowe oderwanie dało mi cenny dystans do obserwacji. Pora więc je spisać nim ponownie spowszednieją. Ale najpierw
Ballada transcendentalna Tym razem może mniej z fizyki, ale oczywiście bez magii się nie obejdzie. Bo jakże trzeźwieć odrzucając wyobraźnię i fantazję. Ważne, by odpowiednio je ukierunkować. Zresztą nie da się pisać o Kazimierzu Dolnym
Ballada o słowach ważnych i głupich Od 15 lutego, czyli od kiedy opuściłem szpital, zacząłem stabilizować sobie życie. Do tego stopnia, że od tamtej pory nie byłem nawet w Warszawie. Spędzam czas w Puławach, regularnie
Ballada niekończącej się drogi Proces trzeźwienia jest długi i wie o tym każdy. No może prawie każdy, bo są jeszcze ludzie, którzy nie wiedzą, że nałóg to choroba I są również tacy – spotkałem się z