16 listopada 2024
trybunna-logo

Autor: Piotr Jastrzębski

Piotr Jastrzębski

Księga Wyjścia (23)

W XIX wieku, francuski pisarz i dziennikarz Leon Paul Blouet twierdził, że wścibstwo jest wspólną cechą Amerykanów. W przedziale pociągu, którym akurat jechał naprzeciwko siadła ubrana w żałobną czerń kobieta. Siedzący obok Amerykanin zapytał: „Straciła

Księga Wyjścia (22)

Ballada o prawdziwym problemie W polityce dzieje się bardzo dużo, niby sezon ogórkowy i nic specjalnie dziać się nie powinno, a tu co chwilę wyskakują jakieś kwiatki. A to marszałek Sejmu, który spokojnie mógłby zagrać

Księga Wyjścia (25)

Ballada o wilkach i bananach Faszyzm, od łacińskich fasces czyli „rózgi”. Kult państwa, terror, nacjonalizm, militaryzm, imperializm, totalitaryzm, antykomunizm, korporacjonizm no i oczywiście antyliberalizm. W teorii akademickiej zaliczany jest również jako antykapitalizm, lecz w praktyce

Księga wyjścia (21)

Ballada o pewności siebie Jak to nazwać, gdy wszystkie najmocniejsze słowa już padły, jak przeciwstawić się agresji w momencie gdy większość społeczeństwa jest już tym zmęczona i wykazuje bierność, kiedy cała potencjalna energia społeczna poszła

Księga Wyjścia (20)

Ballada bardzo polityczna Próbowałem, naprawdę próbowałem, ale nie da się żyć w Polsce i kompletnie olać politykę. To znaczy można, ale alternatywą jest jedynie świadoma i całkowita izolacja w oparach alkoholu. Z dwojga złego lepiej

Księga Wyjścia (19)

Ballada sąsiedzka Potrzebowałem pretekstu by wyrwać się z Puław, a takim pretekstem było zaproszenie z ambasady Republiki Białoruś na obchody ich święta narodowego, czyli Święta Niepodległości, a przy okazji stulecia białoruskiej dyplomacji. Spokojne, unormowane i

Księga Wyjścia (18)

Nogi się pode mną ugięły gdy zobaczyłem zaproszenie zatytułowane „Protokół dyplomatyczny Ambasady Republiki Białoruś”. Zapraszali na obchody Święta Niepodległości, które wypada 3 lipca. Tego dnia wyzwolony został Mińsk i tę datę przyjęto jako święto narodowe.

Księga Wyjścia (17)

Ballada ogórkowa Jeździłem więc między szpitalami w Lublinie i specjalistami w Puławach. Przez te dni byłem całkowicie wyłączony z życia i tylko drobne okruchy informacji ze świata do mnie docierały. Stan napięcia psychicznego doskonale widać

Księga Wyjścia (16)

Ballada tęczowo-samorządowa. Dziewięćdziesiąt pięć kilo, pokazał czytnik wagi gdy postanowiłem sprawdzić swoją masę. Bzdura – pomyślałem – jeszcze nie tak dawno ważyłem 58 – 60 kg, co przy wzroście 183 było sporą niedowagą. Ale już

Księga Wyjścia (15)

Ballada o wojskowym namiocie, burmistrzu, który stał się prezydentem i poznańskiej uczciwości. Udało mi się poznać dziewczynę, która zna się na tym i już nawet zamieściła pierwsze wydanie na portalu „Lubimyczytac.pl”. Zaapelowałem do znajomych, by