24 listopada 2024
trybunna-logo

Autor: Krzysztof Lubczyński

Krzysztof Lubczyński

To jest nie do opisania

- Najważniejsze polskie filmy mówią o pragnieniu wolności - z reżyserem JANUSZEM ZAORSKIM rozmawia Krzysztof Lubczyński. Kiedy zaczęła się Pana przygoda reżyserska? Kiedyś mówiło się „mały debiut” i „duży debiut”. „Mały” debiut czyli film półgodzinny

„Le Monde diplomatique”, nr 5 (wrzesień/październik 2019)

W najnowszym numerze „Le Monde diplomatique” trzy istotne teksty na tematy chińskie. Numer otwiera tekst „Waszyngton kontra Pekin” Serge Halimi, a na kolejnych stronach znajdujemy obszerną analizę „Czy powinniśmy bać się Chin?” Kishore Masbubani oraz

Poeta doctus

Wiersze nie przychodzą Jak sny nad ranem jak dziewczyna W nas oddychają z nas się rodzą Nie znana jest ich przyczyna Wśród skał nad źródłem koń skrzydlaty Biały jak śnieg w wiosennym świcie Światła i

Chłodnym okiem

Czy warto mówić o polityce, nawet w czasie przeszłym? Dla kogoś takiego jak piszący te słowa, zajmującego się polityką na co dzień, od rana do późnego wieczora, jako publicysta-obserwator-komentator, kontakt z książką poświęconą materii, którą

Bigos tygodniowy

Wygląda na to, że burdelik na godziny w kamienicy Banasia i jego chachmęty podatkowe to małe piwo w porównaniu z nowymi rewelacjami. W więzieniu siedzi już niejaki Arkadiusz T., szef mafii vatowskiej, jeden z najbliższych

Podkasana muza II RP

Opowieść o czasie, który jest tylko legendą. Nie jestem człowiekiem przedwojennym, lecz mocno powojennym, ale w czasach mojego dzieciństwa (lata 60-te) radio i telewizja przepełnione były przedwojenną lekką muzą. Piosenki w wykonaniu Hanki Ordonówny, Eugeniusza

Się czyta

– czyli czego chcieć więcej od książki?! I znów uczta u „handlarza starzyzną”. Ale jaka pierwszorzędna to starzyzna!!!! Żeby kto nie myślał, że jestem chamem i arogantem – tego „handlarza starzyzną zaczerpnąłem z samego mistrza

Człowiek wielu przeznaczeń

Z Andrzejem Strugiem (Tadeuszem Gałeckim – 1871-1937) łączy mnie więź szczególna, acz przypadkowa. Przez 14 lat (1980-1994) mieszkałem w drewnianym dworku, który na tzw. Konstantynowie zwanym też Poczekajką, od dziesięcioleci dzielnicą Lublina, wtedy podlubelską wilegiaturą,

Fascynujące związki gazet i gazetowców

„Zamierzchłe są już czasy, gdy na łamach prasy, czy to codziennej czy tygodniowej ukazywały się powieści w odcinkach, przez niektórych zwane „gazetowcami”. Koniec tej praktyki nastąpił bodaj na przełomie lat siedemdziesiątych i osiemdziesiątych. Jej początki,

Nie lubię tego świata

Z ADAMEM FERENCYM, aktorem Teatru Dramatycznego w Warszawie im. Gustawa Holoubka, rozmawia Krzysztof Lubczyński. Pana mistrzem był Tadeusz Łomnicki i to nie tylko w ogólnym sensie, jak dla wielu roczników aktorskich, ale także w relacji