25 listopada 2024
trybunna-logo

Autor: Krzysztof Lubczyński

Krzysztof Lubczyński

Między lewicą a nacjonalizmem

W potocznej opinii nacjonalizm i lewica uważane są za zbiory rozłączne Niesłusznie! Idee lewicowe i narodowe, od jakobinów i zapatystów, splatały się wielokrotnie wydając różnorodne owoce, czasem wstydliwe. Polska nie stanowi tu wyjątku. Niniejsza praca analizuje

Warto mieć dystans i plan B

– Do życia i do tego zawodu trzeba mieć ogromny dystans. Brzmi to jak banał, ale taka jest prawda. Tak naprawdę, choć snujemy plany, nie wiemy co się zdarzy za 15-20 minut. Los może tak się

Houellebecq – Homer epoki rozkładu

Już zamierzałem napisać zdanie: „Narodził się kolejny artysta światowej literatury – następca Dostojewskiego, Manna, Kafki, Gombrowicza”, gdy uświadomiłem sobie, że pisanie o nim jak o obiecującym debiutancie albo literackim młodzieńcu było by nie na miejscu – Michel

Buster Keaton felietonu

Czy pamiętacie tego dziwnego, drobnej postury jegomościa o ptasiej twarzy, w plażowej, płóciennej czapeczce na głowie, wygłaszającego w filmie „Rejs” Marka Piwowskiego, skrzekliwym głosem, z dziwną, sztuczną modulacją pseudofilozoficzne kwestie? To właśnie był Andrzej Dobosz,

Łazienki w zwierciadle literatury

We wstępie do tej wspaniałej edycji, którą przyjemnie, z powodu jej walorów estetycznych choćby tylko wziąć do ręki, nie mówiąc już o czytaniu, prof. Marian Marek Drozdowski napisał: „Związek tych terenów z literaturą zapoczątkował Jan

Paryż to ocean

Nie ukrywam, że należę do światowej rodziny ludzi zakochanych w Paryżu po same uszy. Trwa ta miłość już ponad pół wieku i nie rdzewieje. Jej owocem jest mój „Paryż. Przewodnik literacko-historyczny”, wydany przez Instytut Kultury

Bigos tygodniowy

Niedaleko od Kraśnika, bo w Lublinie, wykluł się jako polityk niejaki Czarnek Przemysław, który ma zostać ministrem edukacji i nauki w rządzie wicepremiera Kaczyńskiego. Gdyby nie to, że jegomość ów może dokonać w tych dziedzinach

Przygody pana Andrzeja

Przychylnie przyjmuję każdą książkę poświęconą wybitnej polskiej aktorce lub aktorowi. Nie mam na myśli najmłodszego pokolenia. Ono na ogół samo promuje się skwapliwie. Nazywa się to „lansem”. Mam na myśli aktorów z generacji urodzonych (z

Juliette Greco (1927-2020)Czarny anioł egzystencjalizmu

Po raz pierwszy zobaczyłem ją, w tytułowej roli, we francuskim serialu kryminalnym z rysami horroru, „Belfegor, czyli upiór Luwru” z 1965 roku, który kilka lat później wyemitowała telewizja polska. Ubrana na czarno, z charakterystycznymi bardzo

Wakacyjne numery „Le Monde”

Przed sezonem jesiennym warto jeszcze zajrzeć do dwóch wakacyjnych numerów „Le Monde diplomatique” ( nr 3 i 4). W numerze 4, już „pandemicznym”, na pierwszej stronie zaanonsowano trzy teksty ujęte wspólnym nadtytułem „Jak wyjść z