Kapsułki pamięci
Jerzy Stuhr Byłem akurat w Zakopanem i wracałem z Kuźnic Aleją Przewodników Tatrzańskich a była to jesień roku 2004, gdy zadzwoniono do mnie z sekretariatu rektora krakowskiej PWST, z informacją, że proszony przeze mnie o
Jerzy Stuhr Byłem akurat w Zakopanem i wracałem z Kuźnic Aleją Przewodników Tatrzańskich a była to jesień roku 2004, gdy zadzwoniono do mnie z sekretariatu rektora krakowskiej PWST, z informacją, że proszony przeze mnie o
Drugie wydanie tej powieści ukazało się już po zgonie Janusza Głowackiego (1938 – 2017 ) jako autora jego ostatniej powieści „Goodnight Dżerdżi”. Przy pierwszej edycji padł zarzut, że została ona napisana pod współczesne gusty i
Wielu może się to wydać niewiarygodne, ale Bronisław Cieślak ani nie lubił siebie w roli porucznika Borewicza, ani też, choć przyniosła mu ona kolosalną popularność, nie dążył do zdyskontowania jej, by zapewnić sobie aktorską karierę,
„Książka ta ma na celu eksplorację melancholijnego wymiaru kultury lewicowej w okresie od XIX do XXI wieku” - tak Enzo Traverso rozpoczyna wstęp do swojego studium „Lewicowa melancholia. Marksizm, lewica i pamięć”. Może to dla
Bez fanfar i atmosfery pogrzebu państwowo-narodowego odbył się pogrzeb zmarłego 4 kwietnia Zygmunta Malanowicza. Cóż, umarł nie nawrócony katolicki grzesznik, do którego chętnie podczepili się dla publicity nawet biskupi, lecz skromny, cichy ewangelik, a też
Tomasz Raczek, krytyk filmowy i teatralny (niegdyś), stał się po śmierci niezapomnianego Zygmunta Kałużyńskiego (1918-2004), niejako kustoszem jego spuścizny i jest to działalność godna wysokiego uznania, ponieważ dorobek krytyczny, intelektualny sławnego kiedyś „Żylastego”, jak nazywano
Na pożegnanie cenionego kwartalnika. Każde pomniejszenie archipelagu prasy lewicowej w Polsce to strata szczególna, bo choć to archipelag interesujący, to jednak liczbowo raczej skromny. Niestety, swoją trwającą prawie trzy dekady egzystencję, kończy właśnie kwartalnik „Bez
Jacek Fedorowicz (rocznik 1937), to człowiek licznych talentów. Kiedyś mówiło się o takich – człowiek renesansowy. Satyryk, rysownik, scenarzysta, aktor, felietonista, osobowość telewizyjna. Ukończył studia na Wydziale Malarstwa Wyższej Szkoły Sztuk Plastycznych w Gdańsku (dyplom uzyskał w
Wypieki na twarzy mi się nie zdarzają, ale skończywszy tę lekturę miałem uczucie, jakbym ich doznał. W końcu nie jestem jakimś tam zwykłym czytelnikiem tej smacznej książeczki, ale czytelnikiem, który to wszystko widział na własne
Nigdy nie marzyłem, żeby robić dzieła sztuki, lecz chciałem opowiadać ciekawe historie - z reżyserem Markiem Piestrakiem rozmawia Krzysztof Lubczyński. Swoją przygodę w filmem rozpoczął Pan frapująco i na górnej półce jako praktykant na planie