23 listopada 2024
trybunna-logo

Autor: Krzysztof Lubczyński

Krzysztof Lubczyński

Manganelli, czytelnik arcyprzekorny

Są dwa zasadnicze podejścia do roli literatury. Jedno traktuje ją jako ważny segment najszerzej rozumianego życia społecznego, mający być tego życia mimetycznym obrazem i instrumentem służącym jego przemianie. Drugie odżegnuje się od takiej roli literatury,

Nie „tyrania rozumu”, lecz tyrania nierozumu niszczy Ziemię („Le Monde Diplomatique” nr 6/listopad/grudzień 2021)

Zawartość ostatniego zeszłorocznego numeru „Le Monde diplomatique” zajawiona jest na okładce tytułem tekstu Jasona W. Moore „Narodziny taniej natury. Źródła kryzysu ekologicznego: od historii geologicznej do geohistorii”, który jest krótkim (jak na skalę tematyki) wykładem

Bigos tygodniowy

Burza po wprowadzeniu w życie „Polnische Ordung kaputt”. ONI w każdej dziedzinie działają jak wandale, a czego się tkną, leci im z rąk. Nie dość, że szaleje drożyzna, to jeszcze tysiące pracowników, m.in. nauczyciele, otrzymało

Ryszard Badowski (1930 – 2021)

Dla mnie Ryszard Badowski był przede wszystkim gospodarzem telewizyjnego programu „Klub Sześciu Kontynentów”, emitowanego co niedzielę przez 19 lat (1969-1988) w scenerii „kawiarenki pod Globusem”. Jako dziennikarz zaczynał - nieświadomie - w roli polskiego korespondenta

Tadeusz Ross (1937-2021)

Niedawno rozpoznałem go jako statystę właściwie w „Kanale” Andrzeja Wajdy (1957) jako jednego z anonimowych powstańców wybierających się do podziemia. Podobno pojawił się też jako żołnierz Armii Ludowej w serialu „Podziemny front” (1965), ale nie

Sylwester Chęciński (1930-2021)

Zanim wraz z całą Polską bawiłem się na komedii „Sami swoi”, będącej perłą w koronie filmowej twórczości Sylwestra Chęcińskiego, jako kilkuletni berbeć z zapartym tchem oglądałem (1961) w kinie jego baśń „Historia żółtej ciżemki”, według

Bożyszcze po zmierzchu

Adam Michnik jest (a może był, bo od dawna zamknął się w wieży z kości słoniowej, chorował i „ma swoje lata”, więc być może jego znane przewagi są już nieaktualne bądź wyblakłe?) osobowością tak oryginalną,

Balladyna ginie na malinie

Do swojej inscenizacji „Balladyny” Juliusza Słowackiego, Wojciech Adamczyk wybrał tonację „lugubre”, ponurą, posępną, acz z zauważalną nutą dystansu do tej konwencji, nie stuprocentowo na serio. To bardziej ponurość z gier komputerowych niż z „ciemnego” nurtu

Kolekcjoner Hieronima Boscha

Filip II – król Neapolu i Sycylii w latach 1554–1598, władca Niderlandów w latach 1555–1598, król Hiszpanii w latach 1556–1598 i Portugalii w latach 1580–1598 jako Filip I, z dynastii Habsburgów. Syn Karola V Habsburga

„Ale to już było” czyli przejechały „wozy kolorowe”

- Moim ulubionym autorem dzieciństwa, poza Sienkiewiczem i Kraszewskim, był Karol May i jego powieści o przygodach Winnetou, w którym się kochałam, a potem się z nim nawet identyfikowałam - z Marylą Rodowicz, największą polską