Bezradne państwo policyjne
Gdyby polska polityka była racjonalna, opozycja w 2016 roku broniłaby Trybunału Konstytucyjnego jak niepodległości, prezydent nie osłabiłby swojej własnej pozycji ustrojowej uczestnicząc w rozmontowaniu TK, a PiS przejąłby TK legalnie, czekając aż w 2017 roku