Czasem tęcza, czasem grad
Polska jest krajem, w którym nawet rozmowy o pogodzie nie są już bezpieczne. Bo rozmowy o uczuciach zawsze były trudne, a czasem groźnie. Pewnie dlatego, że termin poetycki stał się terminem prawnym, ale nie został
Polska jest krajem, w którym nawet rozmowy o pogodzie nie są już bezpieczne. Bo rozmowy o uczuciach zawsze były trudne, a czasem groźnie. Pewnie dlatego, że termin poetycki stał się terminem prawnym, ale nie został
Zbiegło się w czasie kilka wydarzeń różnej rangi, które razem jakoś wymusiły na mnie napisanie tego tekstu. Ot, taki doroczny dzień walki z depresją. Co roku urządzam sobie różne testy, z których wynika, że albo
Dobrze jest na początku tekstu nawiązać do autorytetów albo nawet i wieszczów – i lepiej oczywiście do dwóch niż do jednego. Korzystam z przykładu wieszcza, notabene też Adama, który wykorzystał (przepraszam za może nieco wieloznaczne
Na całej połaci śnieg, nieoczekiwana zima w środku globalnego ocieplenia. Nie mniej nieoczekiwanie Platforma Obywatelska ocknęła się z letargu, być może przedwcześnie, bo do wiosny jeszcze trochę. Chce zagrać wysoko: poprzeczkę ustawiła na poziomie 276
PiS sobie nami rządzi, jak potrafi czy raczej jak nie potrafi, a tymczasem powstają różne plany na przyszłość. To dobrze, bo jest nadzieja, że skoro powstają, to jakaś przyszłość jednak dla nas jest. W relacjach
… ale ostatnio jakoś tak niechętnie. Górale, a przynajmniej niektórzy z górali określający się jako przedsiębiorcy, namawiają do akcji obywatelskiego (?) nieposłuszeństwa. Ich głównym przeciwnikiem staje się rząd, który ogranicza im możliwość zarobkowania. Jednym z
Zakup przez miasto Kraków kwartału Wesoła od Uniwersytetu Jagiellońskiego nie przestaje budzić kontrowersji – i nic dziwnego, skoro miasto wykupiło kawałek samego siebie od instytucji finansowanej niemal w całości z funduszy publicznych. Uniwersytet nigdy w
Informacja dla tych, którzy nie pamiętają (czyli prawie dla wszystkich): papier mâché to makulatura zmieszana z wodą i klejem. Po wyschnięciu może być dosyć trwała – tym trwalsza, im więcej doda się kleju. Państwo PiS‑u
Kiedy patrzę hen za siebie, w tamte lata, co minęły… to widzę, że były to okresy większego i mniejszego szczęścia. Nie przyjmuję narzekań na rok miniony. Oprócz pandemii, przed którą WHO ostrzegało od lat, wszystko
Tadeusz Żeleński „Boy” od urodzenia był nietypowy. A urodził się 21 grudnia roku 1874. Jego ojciec Władysław Żeleński, migrant zarobkowy z Galicji, przyjechał do Warszawy, gdzie znalazł pracę i żonę, Wandę Grabowską. Wrócił do Krakowa